Sporo emocji w drugiej kolejce spotkań grupy C. 40 punktów Mikołaja Smarzego wystarczyło, aby Oknoplast Basket Kraków wygrał z Mickiewiczem Katowice. Krakowska Cracovia zrobiła małą niespodziankę, wygrywając z faworyzowaną Polonią Bytom. Kacper Wydra rzucił decydującego game-winnera, który dał zwycięstwo rybniczanom nad Iskrą Częstochowa. W pozostałych meczach zwycięsko ze starć wyszły: KK UR Bozza Kraków, MUKS 1811 Unia Tarnów, Basket Hills Bielsko-Biała i MKS II Dąbrowa Górnicza.
Oknoplast Korona Kraków – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 98:95
- Na 3:38 sekund do zakończeniu meczu celny półdystans Dawida Grochowskiego dał katowiczanom siedmiopunktową zaliczkę (83:90). Krakowianie od tego momentu odnotowali serial punktowy 14:2, a głównymi autorami tej serii byli Dawid Biegoń oraz Mikołaj Smarzy. Pierwszy z nich trafił arcyważne punkty z półdystanu dające pięciopunktowe prowadzenie dla gospodarzy (97:92). Chwilę później, trafieniem z dystansu popisał się Grochowski (97:95) – ten rzut dawał nadzieję Mickiewiczowi na odwrócenie nurtu w tym spotkaniu. W następnej akcji sfaulowany został Biegoń przez Kempę, co połowicznie wykorzystał z rzutów wolnych (98:95). Szansę na doprowadzenie do dodatkowych pięciu minut miał Grochowski, lecz tym razem trzypunktowa próba trafiła tylko w obręcz i Oknoplast Basket mógł cieszyć się z triumfu.
- Pełny mecz rozegrał Mikołaj Smarzy, notując 40 punktów, 9 zbiórek i 7 asyst. Dawid Biegoń dodał 19 oczek. W katowickim teamie na uwagę zasłużył występ Tomasza Krzymińskiego, który zdobył 18 punktów i 7 zbiórek. Karol Lesczyński dodał 15 oczek.
KS Cracovia Yabimo MG13 Kraków – BS Polonia Bytom 77:75
- To mimo wszystko jest mała sensacja. Celne punkty spod kosza Marka Piechowicza oraz Marcina Salamonika dały siedmiopunktowe prowadzenie dla bytomskiej Polonii (63:70). Jednak gracze Cracovii potrafili doprowadzić do nerwowej końcówki meczu dzięki trójce Błażeja Karlika i wykorzystanych wolnych przez Artura Włodarczyka (70:71). W następnej akcji Cracovię na minimalne prowadzenie wyprowadziły punkty Dawida Golusa, lecz w odpowiedzi punktami z pola trzech sekund odpowiedział Salamonik, dając równowagę (75:75). Kluczowe okazały się punkty z wolnych Włodarczyka (77:75). Szansę na dobicie rywala z Bytomia miał Golus, lecz trzypunktowy rzut okazał się niecelny. Zatem szansę miała Polonia na wygranie spotkania, lecz próba Salamonika za trzy również zakończyła się niepowodzeniem. Tym samym podopieczni Łukasza Kasperca pokonali faworyzowaną Polonię.
- Dla zwycięzców najlepiej punktował Dawid Golus – 32 punkty i 6 zbiórek, Artur Włodarczyk dodał 25 punktów i 6 zbiórek. W pokonanej Polonii, 22 punkty i 17 zbiórek uzyskał Marek Piechowicz, 19 punktów i 6 zbiórek dopisał Marcin Salamonik.
MUKS 1811 Unia Tarnów – GTK Sordrew Gliwice 71:46
- Bardzo pewne zwycięstwo odnotowali zawodnicy MUKS-u 1811 Unii Tarnów, zatrzymując drugoligowe GTK Sordrew Gliwice na czterdziestu sześciu punktach. Gliwiczanie w pierwszej połowie mieli olbrzymie problemy ze znalezieniem swojego rytmu w ofensywie, co przełożyło się na zdobycz punktową całej drużyny. W ciągu dwudziestu minut ekipa Andrzeja Bartosza zdobyła zaledwie… 12 punktów. Jedynie czwarta odsłona wygrana przez przyjezdnych 24:20 była jedynym optymistycznym sygnałem.
- Najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole z Tarnowa był Paweł Zaczkiewicz – autor 16 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. 14 punktów i 18 zbiórek dopisał Dawid Łazarz. Po stronie gliwickiej, 12 punktów i 5 zbiórek zanotował Zbigniew Drzewiecki – był to jedyny gracz przekraczający barierę 10 punktów.
Niedźwiadki Chemart Przemyśl – KK UR Bozza Kraków 58:65
- Mocno równy i defensywny mecz na hali POSiR w Przemyślu, gdzie gracze Niedźwiadków Przemyśl walczyli z KK UR Bozza Kraków. Przemyślanie mieli gości z Krakowie niemal na wyciągnięcie dłoni – udana akcja pod obręczą Karola Strzępka dała w połowie czwartej części remis 51:51, a chwilę później trzypunktowe trafienie Macieja Puchalskiego nawet prowadzenie dla gospodarzy 54:51. Kluczowy fragment nastąpił w kolejnych akcjach, gdy zaczął skuteczniej grać w krakowskim zespole Tomasz Palmowski. Dobre akcje skrzydłowego dały krakowskiej drużynie siedmiopunktową różnicę, którą dowieźli do ostatnich sekund.
- Tomasz Palmowski był najlepszą strzelbą w zespole Marka Paulischa, trafiając 19 punktów i 9 zbiórek, a Karol Siwak dodał 12 punktów. Po przeciwnej stronie, 13 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst zainkasował Rafał Serwański, 12 punktów dokooptował Maciej Puchalski.
MKKS Rybnik – AK Iskra Częstochowa 70:69
- Najbardziej wyrównane spotkanie w tej kolejce, gdzie do samego końca ważyły się losy spotkania. Celne punkty spod kosza Mateusza Gazarkiewicza dały na 22 sekundy do końcowej syreny prowadzenie częstochowianom 69:66. W kolejnej akcji ważne punkty spod obręczy trafił Kacper Wydra, przybliżając rybniczan na punkt do swoich rywali (69:68). Parę sekund później Gazarkiewicz został sfaulowany przez Tomanka, ale nie wykorzystał okazji aby zamienić rzuty wolne na łatwe punkty. To zemściło się już w ostatnich sekundach starcia, gdy ponownie Wydra pod sporym ciśnieniem dołożył ostatnie punkty z pomalowanego pola. Jego oczka walnie przyczyniły się do zwycięstwa nad Iskrą Częstochowa.
- Wspomniany Kacper Wydra był bohaterem spotkania dla koszykarzy MKKS-u Rybnik, zdobywając 25 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. Marcin Kosiorowski dodał 12 oczek. Dla przegranej Iskry 23 punkty, 5 zbiórek i 5 asyst zdobył Maciej Gazarkiewicz, 17 punktów i 8 asyst dołożył Adrian Płaczek.
Basket Hills Bielsko-Biała – AZS Częstochowa 83:75
- Drugie dobre spotkanie w wykonaniu Wojciecha Zuba przyniosło drugie zwycięstwo dla Basketu Hills Bielsko-Biała, które pokonało na własnym terenie AZS Częstochowę różnicą ośmiu punktów. W pierwszej dwudziestce mieliśmy sporo wyrównanej walki. Bielszczanom udawało się wychodzić na kilkupunktowe zaliczki – po m.in. punktach spod kosza Szymona Łukasiaka było nawet 38:29. Za każdym razem częstochowianom udało się odrobić zaległości – po 3+1 i półdystansie Dawida Józefowskiego mieliśmy po pierwszej połowie remis (42:42).
- Kluczowa dla losów konfrontacji była trzecia kwarta, którą goście lepiej otworzyli – po trójce Józefowskiego i lay-upie Majcherka było (50:54). W tym momencie koszykarze z Bielsko-Białej zanotowali serię 14:2, która przywróciła im prowadzenie. Już do końcowego gwizdka gospodarze dowieźli swój bezpieczny bufor.
- Wspomniany Wojciech Zub miał najwięcej punktów u podopiecznych Grzegorza Błotko (26 punktów i 8 asyst). Szymon Łukasiak dołożył 18 oczek. Po częstochowskiej stronie, 29 punktów zainkasował Dawid Józefowski, Tomasz Nogalski dopisał 19 oczek.
MKS II Dąbrowa Górnicza – Wisła Kraków 65:59
- Krakowska Wisła wypuściła z rąk zwycięstwo w Dąbrowie Górniczej, prowadząc w połowie czwartej kwarty różnicą pięciu punktów (49:54) po punktach spod kosza Mateusza Nowackiego. Dąbrowian na prowadzenie wyprowadziły trójki Kacpra Margicioka oraz Piotra Łucki (55:54), a chwilę później lay-upem i akcją 3+1 popisał się Wiktor Rajewicz (61:55). To było już zbyt dużo dla zawodników Piotra Piecucha, aby myśleć o wygranej.
- Dla drugoligowego MKS-u, 19 oczek uzyskał Wiktor Rajewicz, 11 punktów dodał Dawid Boryka. Dla Wisły 12 punktów i 6 zbiórek zapisał na swoje konto Dominik Krakowczyk, 11 oczek i 10 zbiórek dodał Jakub Iskra.
KKS Tarnowskie Góry – MCKS Czeladź (mecz w czwartek)
fot. Ewcia_mk foto
About Author
