Trzecie zwycięstwo AZS-u AGH Kraków staje się faktem! W środowy wieczór podopieczni Tomasza Zycha pokonali MKS Mana.lake Sokół Marbo Międzychód 95:91
AZS AGH Kraków – MKS Mana.lake Sokół Marbo Międzychód 95:91 Statystyki
Udany początek zawodów mieli krakowianie, którzy po łatwych wejściach pod obręcz Damiana Ciesielskiego i Rafała Komendy prowadzili 8:2. Przyjezdnych w paru kolejnych akcjach radykalnie zmienili sytuację dzięki celnym rzutom Damiana Szymczaka. Akademicy wrócili na przód po zagraniu 2+1 Rafała Komendy, a także udanym floaterze Jana Śmiglaka (15:12). Następnie rezultat dla krakowskich akademików podwyższyli trójkami Adamczyk oraz Śmiglak. Potem międzychodzki zespół ripostował dobrymi akcjami Jakuba Nowaka, Piotra Plewińskiego oraz Mariusza Małachowskiego. Pierwszą kwartę sfinalizował udanym lay-upem Dawid Golus (27:23).
Dobre wejście w drugiej odsłonie wykorzystali Mohammed Abdelaal oraz Damian Dyrda. Po przeciwnej wciąż aktywny był Szymczak przy wsparciu Lynch’a i Małachowskiego. Udana kontra ze strony Szymczaka sprawiła, że Sokół miał przez chwilę inicjatywę (35:36). Powtórnie krakowską ekipę na przód wyprowadzili Komenda oraz Piliszczuk. W późniejszym czasie obie ekipy nawiązały równorzędną potyczkę, która trwała do końca pierwszej połowy. Tę z kolei zamknął punktami z gry Mateusz Orłowski (52:48).
DRUGA POŁOWA
Po piętnastominutowej przerwie przewagę dla miejscowych podwyższyli udanymi trafieniami Mąkowskiego i Ciesielskiego (59:51). Przyjezdni w kolejnym fragmencie potrafili tę zaległość nadrobić dzięki celnym koszom Nowaka, Szymczaka oraz Lynch’a. Później interwencja zza łuku Mikołaja Smarzego przyniosła Sokołowi inicjatywę (64:67). Krakowianie po paru chwilach odzyskali prowadzenie po punktach spod kosza Śmiglaka i Ciesielskiego. Ostatecznie trójka Szymczaka, a także połowicznie wykorzystane wolne przez Lewisa dały po 30 minutach minimalną zaliczkę dla graczy Marcina Chodkiewicza (70:71).
Zespoły również w czwartej części walczyły zacięcie. Oddech w postaci trzech punktów przewagi dla krakowskiej ekipy dali Mąkowski oraz Dyrda. Następnie czteropunktowa akcja Lynch’a oraz kosze Smarzego dały przyjezdnym pięciopunktowe prowadzenie (79:84). Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie – po rzutach wolnych Mąkowskiego i Ciesielskiego, a także trójce Golusa, AGH miał +4. Do końcowej syreny mieliśmy gwarantowane emocje, bo po pięciu punktach zdobytych przez Szymczaka, Sokół był z przodu (90:91). Finalnie chłodniejszą głowę zachowali gospodarze dzięki punktom spod tablicy Ciesielskiego oraz wolnym Piliszczuka. W ten sposób AZS AGH Kraków wygrał z Sokołem 95:91.
Dla AGH 15 punktów dał Kacper Mąkowski. Dla Sokoła 28 punktów i 6 asyst zainkasował Damian Szymczak.
fot. Okapi Studio Live
Kamil Wróbel