W niedzielnym pojedynku na zakończenie 7.serii meczów w Suzuki 1 Liga Koszykówki Mężczyzn Księżak Łowicz podjął na własnym boisku TBS Śląsk II Wrocław. Podopieczni trenera Piotra Trepki zasłużenie pokonali TBS Śląsk II Wrocław 95:81.
Księżak Łowicz – TBS Śląsk II Wrocław 95:81
Pierwsze punkty w tym starciu zdobyli przyjezdni, otwierając od lay-upa Szymona Tomczaka (0:2). Chwilę później zza łuku przymierzył Aleksander Leńczuk (0:5). Gracze Księżaka zdołali odpowiedzieć serialem punktowym (8:0) – półdystans Piotra Robaka oraz 2+1 Konrada Dawdo dało prowadzenie graczom w białych strojach 8:5. Nieco później po niecelnym lay-upie Leńczuka, dobitką popisał się Sitnik (8:7). W kontrze po niecelnej trójce gości spod kosza trafił Robak (10:7). Obydwa zespoły przez krótszy fragment gry wymieniały się ciosami, lecz łowiczanie mieli pod kontrolą sytuację. Po dwóch wykorzystanych wolnych przez Michała Jankowskiego łowicka drużyna prowadziła w połowie premierowej odsłony 15:9. W następnym fragmencie do głosu doszły rezerwy Śląska – trzypunktowy rzut Kacpra Gordona sprawił, że trener łowickiej ekipy wziął przerwę na żądanie przy stanie 18:15. Zaraz po niej mieliśmy wyrównany pojedynek, lecz Księżak wrócił do kilkupunktowej zaliczki po punktach spod trumny Motela (24:18). Do końca kwarty wrocławianie odrobili trzy oczka. Rezultat pierwszej kwarty zamknął trójką Michał Świderski. Księżak prowadził z rezerwami Śląska 27:24.
Następną odsłonę otworzył punktami Szymon Tomczak, wygrywając pojedynek jeden na jednego z Michałem Świderskim (27:26). Kolejne oczka z kontry dołożył Michał Sitnik i przyjezdni wyszli na prowadzenie (27:28). W odpowiedzi zza linii 6,75m przymierzył Michał Jankowski (30:28), lecz do remisu doprowadziły punkty spod kosza Sebastiana Bożenko (30:30). Ekipę Piotra Trepki na wyższe prowadzenie wyprowadził celny kosz Motela (lay-up) oraz Kobusa (trójka) – o czas poprosiła wówczas wrocławska drużyna przy 5-punktowej zaliczce Księżaka (35:30). Po przerwie wziętej przez Dusana Stojkova zobaczyliśmy zacięte starcie, jednak ekipa z Łowicza miała bezpieczny dystans nad przeciwnikiem. Po wjeździe pod kosz Dawdy gospodarze powiększyli przewagę do dziewięciu oczek (43:34). Na dwucyfrowe prowadzenie drużynę z Łowicza wyprowadził półdystansem Świderski (45:35), lecz akcję 2+1 dla Śląska dał Leńczuk (45:38). Po raz drugi na więcej niż 10-punktową różnicę dla Księżaka dał dobrym wjazdem pod tablicę Robak, a trzypunktowe trafienie dołożył Stanios (50:38). Po pierwszej dwudziestce Księżacy wygrywali z TBS-em Śląsk II Wrocław 52:40.
Pierwsze oczka w drugiej połowie zobaczyliśmy dopiero po upływie 2:26 sekund, gdy z dystansu dla miejscowych pocelował Stanios (55:40). W odpowiedzi z góry zapakował piłkę Wójcik (55:42). Po airballu zza łuku Strzępka celną dobitką popisał się Tomczak (55:44). Kosz na przełamanie gospodarzy dał Robak, lecz w kolejnej akcji oczka z pomalowanego pola dopisał do wrocławskiego konta Gordon (57:46). Rezultat w tej ćwiartce orbitował w granicach 11-13 punktów. Po wziętej przerwie przez Stojkova trzypunktowym trafieniem popisał się Gordon, lecz za chwilę skutecznym wjazdem wjechał Dawdo (64:51). Do końca trzeciej dyszki gracze z województwa łódzkiego trzymali swoich rywali na dystans, wchodząc na finalną kwartę z 13-punktową zaliczką (73:60).
Wrocławianie na samym początku czwartej części mocno wzięli się za odrabianie strat – po oczkach zdobytych przez Walskiego i Marchewkę przewaga Księżaków stopniała do dziewięciu punktów (73:64). Po trójce rzuconej przez Leńczuka, wrocławianie powoli wracali do gry (73:67). Punkt z trzech rzutów wolnych zdobył Robak, a w następnym momencie zza łuku przymierzył Dawdo (77:67). To jednak nie zmartwiło rezerwy Śląska – lay-up Tomczaka i trójka Marchewki dała jedynie pięciopunktowy deficyt do łowickiego teamu (77:72). Po kolejnym time-oucie wziętym przez Trepkę z pola trzech sekund trafił Marchewka (77:74). Łowickich kibiców uspokoił trójką Jankowski, lecz w odpowiedzi spod obręczy trafił Tomczak (80:76). Udanym wjazdem pod wrocławski kosz popisał się Kobus i tym razem to zawodnicy z Dolnego Śląska wzięli czas (82:76). Dobry moment w grze miał Kobus, dodając po przerwie kolejne pięć oczek (87:76). Goście coraz częściej zaczęli się mylić, co było wodą na młyn dla Księżaka – udana akcja z półdystansu Robaka dała ponownie 13-punktowe prowadzenie (89:76). Łowiczanie już do końcowej syreny kontrolowali wydarzenia na boisku, sprawiając swoim kibicom miłą niespodziankę. Księżak Łowicz wygrał z TBS Śląsk II Wrocław 95:81
Najlepiej punktującymi zawodnikami byli Daniel Dawdo oraz Michał Jankowski – obaj rzucili po 19 punktów. 17 punktów, 9 zbiórek i 6 asyst dodał Piotr Robak. W obozie pokonanych brylował Kacper Gordon – zdobywca 18 punktów i 9 asyst. 12 punktów i 9 zbiórek dodał Szymon Tomczak.
fot. Katarzyna Sękalska/KS Księżak Łowicz (fanpage)