W środowym hicie 28. kolejki meczów na zapleczu ekstraklasy SKS Starogard Gdański pokonał przed własną publicznością HydroTrucka Radom 82:76
SKS Starogard Gdański – HydroTruck Radom 82:76 Statystyki
Po nieco równym początku konfrontacji starogardzianie po trójce Daniela Ziółkowskiego i rzutach wolnych Wojciecha Czerlonki odskoczyli na pięć ,,oczek” (9:4). Potem do głosu doszli Damian Jeszke oraz Filip Zegzuła – dzięki ich celnym rzutom HydroTruck nie tylko nadrobił, ale także objął prowadzenie (11:12). Do końca premierowej odsłony zespoły na zmianę wychodziły na przód. Udana próba zza łuku Kaheema Ransoma zamknęła pierwszą część widowiska, po której 4-punktową zaliczkę mieli radomianie (17:21).
W następnej części ,,gaz do dechy” wrzucili miejscowi dzięki trafieniom Damiana Janiaka i Jakuba Motylewskiego, po których SKS miał sześć punktów w zapasie (27:21). Skuteczne ataki miejscowych próbowali odeprzeć Rojek z Jeszke, zmniejszając straty do jednego posiadania. Jednak w odpowiedniej chwili uaktywnili się Daniel Ziółkowski, a także Filip Małgorzaciak. Dzięki ich zagraniom Diabły mogły cieszyć się z wyższego prowadzenia (39:30). Zegzuła do spółki z Patoką próbowali podreperować rezultat dla swojego zespołu, ale radomscy obrońcy nie mogli zatrzymać w ofensywie Małgorzaciaka. Po pierwszej połowie podopieczni Kamila Sadowskiego prowadzili 46:36.
DRUGA POŁOWA
Wyraźniejszą przewagę zawodnicy ze Starogardu Gdańskiego osiągnęli po zmianie stron. Kolejne punkty Czerlonki oraz Małgorzaciaka, a także celne rzuty wolne Piotra Lisa przyniosły 20-punktowy bufor dla graczy z Kociewia (58:38). Dość niekorzystny rezultat dla przyjezdnych starali się odwrócić Pietras z Ransomem, ale skutecznie z dystansu wtórowali Lis oraz Małgorzaciak. Następne ,,oczka” Janiaka zamknęły trzecią partię potyczki, po której na 21-punktowym plusie byli koszykarze SKS-u (68:47).
Rozluźnienie w grze miejscowych trafiło się w pierwszych minutach ostatniej części. Ze słabszego momentu w ataku gospodarzy skorzystali Jeszke z Zegzułą. Dzięki ich trafieniom przewaga starogardzian stopniała w połowie ostatniej kwarty do jedenastu punktów (72:61). Dłuższy przestój w grze gospodarzy próbował odblokować trafieniem zza łuku Małgorzaciak, ale doskonale ripostował mu Ransom. Udana akcja pod tablicą Jakuba Patoki przybliżyła HydroTrucka na sześć ,,oczek” do Kociewskich Diabłów (76:70). Kluczowe okazały się trzypunktowe rzuty Janiaka i Czerlonki. Ostatecznie SKS Starogard Gdański pokonał HydroTrucka Radom 82:76.
Dla Diabłów 20 punktów i 4 zbiórki odnotował Filip Małgorzaciak. Dla radomian 19 punktów i 11 zbiórek zdobył Damian Jeszke.
fot. Jan Narloch
red.