Zacięta rywalizacja w meczu rozgrywanego awansem 11.kolejki Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn! Miasto Szkła Krosno pokonuje po dogrywce SKS Fulimpex Starogard Gdański 94:88.
Miasto Szkła Krosno – SKS Fulimpex Starogard Gdański 94:88 (po dogr.) Statystyki
Miejscowi rozpoczęli tę konfrontację od mocnego uderzenia – po udanych akcjach Maksymiliana Zagórskiego prowadzili 8:4. Przeciwnicy skutecznie odpowiadali spod tablicy, a także z rzutów wolnych. Korzystny rezultat dla Szklanego Teamu trzymał Michał Jankowski, a po przeciwnej stronie aktywny był Benjamin Didier-Urbaniak. Po jego czteropunktowym zagraniu, SKS miał chwilowo inicjatywę (16:17). Potem prowadzenie wróciło na krośnieńską stronę po punktach Szymona Sobiecha i Michała Jankowskiego, ale precyzyjnie ripostowali Wojciech Czerlonko oraz Benjmian Didier-Urbaniak. Premierowa odsłona skończyła się idealnym remisem (23:23).
Trafienie zza łuku Huberta Łałaka, a także celny półdystans Mylesa Rasnicka otworzyły drugą kwartę tego widowiska. Później krośnianie nakręceni doskonałą grą po obu stronach parkietu odnotowali serial 15:2. Po ładnych zagraniach Łałaka, a także Wrony, gospodarze mieli 16-punktowe prowadzenie (43:27). Po drugiej przerwie wziętej przez trenera starogardzkiego zespołu, Kamila Sadowskiego, grę gości odblokowały celne rzuty Wojciecha Czerlonko oraz Mikołaja Kurpisza. Drugą kwartę zakończyły celnie wykonane rzuty osobiste przez Rasnicka. Krośnianie po 20 minutach zdecydowanie prowadzili 49:34.
DRUGA POŁOWA
Po piętnastu minutach przerwy starogardzianie wrócili do spotkania mocno odmienieni. Na otwarcie trzeciej części przyjezdni zaaplikowali 11-punktowy serial głównie dzięki dobrym reakcjom pod koszem Jakuba Parzeńskiego. Późniejsze celne kosze Majewskiego, Czerlonko oraz Kurpisza sprawiły, że zawodnicy Dumy Kociewia byli na prowadzeniu (51:52). Gospodarze do końca tej części zdołali wrócić na przód po udanych interwencjach Wrony, Łałaka, Rasnicka oraz Sobiecha. W ten sposób Miasto Szkła po trzech kwartach miało jedynie 5-punktowy zapas (61:56).
W decydującej części zespoły szły łeb w łeb – na dobre reakcje Lisa, Parzeńskiego i Czerlonko miejscowi ripostowali punktami z gry Jankowskiego, Łałaka oraz Rasnicka. Udana próba zza łuku Jankowskiego dała gospodarzom 8-punktową zaliczkę. Przyjezdni dzielnie walczyli o zwycięstwo, a pomogły im w tym następne udane rzuty wspomnianego wyżej tria (Czerlonko-Parzeński-Lis). Po wykorzystanych rzutach wolnych przez Łałaka i Jankowskiego wydawało się, że gospodarze dopiszą siódme zwycięstwo na swoje konto. Tę sprawę odwlekł w czasie Piotr Lis, trafiając na dogrywkę dla SKS-u trójkę.
W doliczonym czasie gry chłodniejszą głowę zachowali miejscowi, którzy w najważniejszych momentach mogli liczyć na Huberta Łałaka, Radosława Trubacza i Michała Jankowskiego. Dwaj pierwsi trafili dwie cenne trójki, a Jankowski dołożył ważne punkty z rzutów wolnych. Ostatecznie z triumfu cieszyli się koszykarze Miasta Szkła Krosno, pokonując starogardzką drużynę 94:88. Dla Miasta Szkła 23 punkty i 7 zbiórek zdobył Michał Jankowski. Dla SKS-u 24 punkty, 6 asyst i 5 zbiórek dał Wojciech Czerlonko.
WYPOWIEDZI POMECZOWE
Wojciech Czerlonko (SKS Fulimpex Starogard Gdański): Na pewno w oczy rzuca się druga kwarta, którą przespaliśmy. W meczu z taką drużyną nie można sobie pozwolić na taką grę. Później goniliśmy, lecz finalnie gospodarze mogą cieszyć się ze zwycięstwa. Chciałbym podziękować naszym kibicom, którzy w niedzielę w tak daleką drogę do Krosna wybrali się i dodali nam skrzydeł. Gratuluje zwycięstwa drużynie z Krosna.
Edmunds Valeiko (trener Miasta Szkła Krosno): SKS to bardzo mocny przeciwnik, grają dobrą koszykówkę. Myślę natomiast, że kontrolowaliśmy mecz przez 38 minut. Trójkę, którą dostaliśmy na dogrywkę to dobra lekcja dla Huberta Łałaka. Jestem dumny z zespołu. W piątek kolejny mecz. Czas na odpoczynek i pracę na treningach. Dziękuje kibicom.
Radosław Trubacz (Miasto Szkła Krosno): Przede wszystkim dziękuje kibicom. Dzisiaj fajna atmosfera z dwóch stron. Co do meczu świetna pierwsza połowa, na drugą wychodzimy lekko rozkojarzeni. Najważniejsze, że finalnie wytrzymaliśmy presję. Najważniejsze, że odnosimy zwycięstwo. Mamy ciężki terminarz natomiast teraz czas na odpoczynek.
Obie ekipy nie będą miały zbyt długiego czasu na odpoczynek, bo od piątku rozpoczyna się 9.kolejka meczów na zapleczu ekstraklasy. SKS zagrają w Pelplinie z miejscową Decką (V Derby Kociewia), natomiast Miasto Szkła podejmie przed własną publicznością Górnika.
fot. Dariusz Błażejowski
Jeśli „derby” zostaną przegrane – trenerowi DZIĘKUJEMY!!!