Na zakończenie sobotnich zmagań na parkietach Suzuki 1.Ligi Mężczyzn Enea Basket Poznań pokonuje MKKS Żaka Koszalin 90:77.
Enea Basket Poznań – MKKS Żak Koszalin 90:77 Statystyki
Spotkanie otworzyły celne trójki Macieja Marcinkowskiego i Marcina Tomaszewskiego. Chwilę potem z linii rzutów wolnych nie mylili się Marcin Dymała oraz Wojciech Fraś, zaś po przeciwnej stronie zza łuku trafił Arnold Sanders. Po udanych zagraniach Sebastiana Rompy na trzypunktowym prowadzeniu był Żak (7:10). Poznaniacy dość szybko wyrównali stan rywalizacji dzięki następnym punktom Frasia oraz Dymały. W końcówce pierwszej kwarty do punktowania włączył się Jakub Andrzejewski. W ten sposób premierowa odsłona padła łupem gospodarzy, którzy prowadzili 20:14.
Na początku kolejnej ćwiartki Mateusz Itrich skutecznymi akcjami spod tablicy starał się przybliżyć koszalińską ekipę do miejscowych. Jednak po stronie Enei solidnie współpracowali ze sobą Dymała oraz Wielechowski. Udana próba zza łuku Jakuba Fiszera przyniosła 14-punktową zaliczkę dla poznaniaków. Koszalinianie odpowiadali jedynie pojedynczymi akcjami Rompy, a także Marcinkowskiego. Udany fragment Frasia oraz Jakubiaka przyniosło po pierwszej połowie wysokie prowadzenie podopiecznych Przemysława Szurka 49:30.
DRUGA POŁOWA
Po dłuższej przerwie przewaga poznańskiego zespołu wzrosła do 23 „oczek” po punktach Frasia i Nowickiego. Pokrótce przyjezdni pomału zaczęli gonić rezultat trójek Mateusza Kaszowskiego, lecz ten pomysł wybili z głowy Tomaszewski, Ciechociński oraz ponownie Nowicki (61:40). Wówczas do głosu doszedł Jakub Dłoniak, który w swym dobrym fragmencie gry zaaplikował 13 punktów. Trzypunktowy rzut Maksyma Kołodzieja zamknął trzecią kwartę meczu, po której Enea prowadziła jedenastoma punktami (67:56).
Gracze Enei na początku czwartej partii odskoczyli na 18-punktowy zapas po dobrym fragmencie w ataku Fiszera, a także punktów spod tablicy Dymały (79:61). Próbę nadrobienia zaległości podjęli Kaszowski, Sanders, Pisarczyk oraz Marcinkowski, lecz na wiele to się zdało. Korzystny wynik mieli pod kontrolą Andrzejewski, a także Dymała. Ostatecznie Enea Basket Poznań pokonuje MKKS Żak Koszalin 90:77.
Najlepszym strzelcem Enei był Marcin Dymała, autor 19 punktów, 8 zbiórek i 8 asyst. Dla gości po 13 „oczek” rzucili Jakub Dłoniak, Arnold Sanders oraz Mateusz Kaszowski.
fot. Beata Brociek Fotografia
KW