Suzuki 1 Liga: Zapowiedź 11.kolejki

Przed nami kolejne potyczki na pierwszoligowych boiskach. W ten weekend oraz środę rozegramy jedenastą kolejkę w Suzuki 1 Lidze Koszykówki Mężczyzn. Sobotę rozpoczniemy kolejnym starciem beniaminków – naprzeciw siebie staną gracze z Koziego Grodu oraz Koszalinie, a w środę zakończymy ją pojedynkiem rezerw Wrocławia z Sokołem Łańcut. Które mecze zapowiadają nam się bardzo ciekawie?

AZS UMCS Start Lublin – MKKS Żak Koszalin (sobota, 15:00)

Na dobry początek sobotniego popołudnia czeka nas kolejne starcie beniaminków. W ostatniej serii gier obydwa zespoły po równo dostały „zimny prysznic” – lublinianie przegrali wysoko w Kraku, z kolei koszalinianie ulegli na własnym boisku Szklanemu Teamowi. Najbardziej wyczekujemy pojedynku na rozegraniu oraz w trumnie – Fineto Lungwana sprawdzi dyspozycję dnia Mikołaja Stopierzyńskiego, a Darrell Harris powalczy na desce z Bartoszem Ciechocińskim. Obydwa zespoły miały okazję spotkać się w ubiegłym sezonie na drugoligowych boiskach – wtedy w finałowej rozgrywce dwukrotnie lepsi byli podopieczni Piotra Ignatowicza (w Lublinie wygrali 71:69, u siebie 93:89). Czy i tym razem koszalinianom dopisze szczęście w lubelskiej hali MOSiR?

NASZ TYP: AZS UMCS Start Lublin

Księżak Łowicz – Górnik Trans.eu Wałbrzych (sobota, 16:00)

Łowiczanie w ubiegłej kolejce pauzowali, a w ostatnim meczu postawili twarde warunki na własnym boisku Tyszanom. Ostatecznie podopieczni Piotra Trepki minimalnie ulegli GKS-owi (78:81). Górnicy zaś pokonali w Stolicy warszawskie Dziki, choć ostatnia dziesiątka meczu pozostawiła podopiecznym Łukasza Grudniewskiego małą rysę. Wałbrzyszanie niewątpliwie będą faworytem tego pojedynku, a ciekawie zapowiada się rywalizacja między Krzysztofem Jakóbczykiem a Piotrem Robakiem – o ile Robak zagra w tym spotkaniu. Jak wcześniej pisaliśmy, Księżak na własnym parkiecie może się pokusić o parę niespodzianek. Szczególnie, że w historii meczów tych drużyn (9 meczy) pięciokrotnie zwycięsko wyszła łowicka drużyna – cztery razy wychodzili zwycięsko w domowych starciach, a jedyne wyjazdowe zwycięstwo mieli w sezonie 2018/2019 wygrywając czterema punktami w Wałbrzychu (68:72). Czy tym razem Księżak Łowicz pokona Górników?

NASZ TYP: Górnik Trans.eu Wałbrzych

Decka Pelplin – WKK Wrocław (sobota, 17:00)

Solidne zawody Mateusza Kaszowskiego i Karola Michałka zaprowadziły pelplinian do zwycięstwa wyjazdowego z Turowem Zgorzelec. WKK Wrocław z kolei we wrocławskich derbach okazał się niespodziewanie słabszy od rezerw Śląska Wrocław, a kapitalny mecz w zespole gości zagrał Szymon Tomczak (26 pkt i 14 zb). Wrocławian czeka kolejny, długi wyjazd na północ Polski. Ostatni taki wyjazd nie skończył się najlepiej, ponieważ w Koszalinie polegli Żakowi. Najbardziej wyczekiwany pojedynek tego starcia to potyczka między Mateuszem Kaszowskim a Tomaszem Ochońko. Co prawda, doświadczony rozgrywający jest najlepiej punktującym zawodnikiem z ławki rezerwowej trenera Dziergowskiego to będzie on niewątpliwie godnym rywalem młodego Kaszowskiego. Wrocławianie będą starali się zmazać plamę po derbach Wrocławia i wrócić na zwycięski szlak. Czy tak się stanie?

NASZ TYP: WKK Wrocław

Dziki Warszawa – Kotwica Kołobrzeg (sobota, 18:00)

Czarodzieje z Wydm we własnej hali nie mieli większych problemów z graczami Politechniki Opolskiej, natomiast warszawskie Dziki na własnym parkiecie gonili wynik z Górnikiem Wałbrzych – ostatecznie podopieczni Krzysztofa Szablowskiego ulegli jedynie siedmioma punktami. Warszawski zespół zagrał w mocno okrojonym składzie – oprócz kontuzjowanych wcześniej Piotra Pamuły i Mateusza Szweda do przysłowiowego szpitalu na perypetiach dołączył Tomasz Żeleźniak, który ma kontuzje kostki. Przed warszawskimi zawodnikami trudny mecz, w którym muszą postawić wszystko na jedną kartę. Kluczowy może okazać się pojedynek między Remonem Nelsonem a Bartoszem Majewskim – obaj w tym sezonie pokazują dobrą formę. Jeśli dołożymy do tego lepszą grę w ofensywie Damiana Pielocha i bardziej zespołową grę Kotwicy, to ze Stolicy wywiozą dwa punkty. Jednak nie skazujemy na pożarcie Dzików, bo przy lepszej postawie pierwszo piątkowych zawodników mogą pokusić się o wygraną.

NASZ TYP: Kotwica Kołobrzeg

Znicz Basket Pruszków – GKS Tychy (niedziela, 17:00)

Jeszcze przed ostatnią kolejką wytypowanie faworyta tego starcia było w teorii łatwe, lecz po tym co Znicz zrobił w ostatniej kolejce czyli pokonanie na wyjeździe niepokonaną dotąd drużynę Sokoła Łańcut to wcale nie będzie to takie łatwe zadanie dla podopiecznych Tomasza Jagiełki. Tyszanie w ostatniej kolejce pewnie zwyciężyli u siebie ze Starogardem Gdańskim i są liderem rozgrywek. Zatem przed Zniczem kolejny mecz z liderem tabeli. W meczu w Łańcucie najlepszym strzelcem zespołu był Łukasz Uberna – zdobywca 20 punktów, a oprócz niego aż 5 innych zawodników Znicza miało dwucyfrowy dorobek punktowy, co musi robić wrażenie. W zespole GKS-u Radosław Trubacz był najlepiej punktującym zawodnikiem w meczu przeciwko SKS-owi, zdobył 24 punkty przy skuteczności 69,2% z gry. Poza nim wyróżnić trzeba Kacpra Mąkowskiego, Łukasza Diduszkę i oczywiście mózg drużyny czyli Piotra Wielocha. Interesująco zapowiada się starcie Piotra Wielocha z Adrianem Suliński, a o tym czy Znicz znów znajdzie sposób na lidera przekonamy się w niedzielny wieczór.

NASZ TYP: GKS Tychy

Miasto Szkła Krosno – PGE Turów Zgorzelec (niedziela, 17:00)

Krośnianie w ubiegłej kolejce zwyciężyli po raz pierwszy od ponad 5 tygodni, a ponadto wygrali pierwszy w tym sezonie wyjazdowy mecz (79:58 z Żakiem Koszalin). Świetnie prezentował się najlepszy strzelec ligi, czyli Santiago Vaulet oraz Julian Jasiński, który mecz skończył z double-double. Paweł Śpica wydaje się wracać do odpowiedniej dyspozycji, a coraz bardziej na miarę talentu zaczyna grać Szymon Sobiech. W zespole gości, którzy ostatnio ulegli Decce Pelplin widać światełko w tunelu. Coraz lepiej gra Kacper Traczyk (15 pkt. w meczu z Decką) i Bartosz Bochno (19 pkt. w meczu z Decką). Krośnianie mają przewagę nad PGE Turowem w wieku aspektach, a najbardziej widoczne to punkty w pomalowanym polu oraz punkty zdobyte z szybkiego ataku.

NASZ TYP: Miasto Szkła Krosno

Weegree AZS Politechnika Opolska – AZS AGH Kraków (niedziela, 17:30)

Krakowianie podtrzymują zwycięską passę na pierwszoligowych salonach, wygrywając w ostatniej kolejce z AZS-em UMCS Start Lublin. Mniej szczęścia miała z kolei Politechnika Opolska, która przemierzyła prawie 600 km na północną część Polski tylko po to, aby dostać lanie od Czarodziejów z Wydm. Obydwa zespoły mają taki bilans zwycięstw i porażek oraz punktów (5-4 i 14 punktów), co daje im aktualnie odpowiednio 8. oraz 9.lokatę. To zwiastuje nam w Opolu walkę o szóste zwycięstwo w lidze oraz włączenie się do górnej części tabeli. Kluczowym elementem tego starcia będzie ławka rezerwowych, gdzie ostatnio AGH zdobył aż 49 punktów. Dla Wojciecha Leszczyńskiego będzie to sentymentalne spotkanie, ponieważ cztery sezony spędził w Opolu wprowadzając w sezonie 2018/2019 na zaplecze ekstraklasy. W wyższej dyspozycji w opolskim zespole powinni być Patryk Wilk, Jakub Kobel oraz Adam Kaczmarzyk – co do pierwszej dwójki stać ich na naprawdę sporo.

NASZ TYP: AZS AGH Kraków

TBS Śląsk II Wrocław – Sokół Łańcut (środa, 18:00)

Środowy mecz między podopiecznymi Dusana Stojkova a Sokołem Łańcut zamknie 11.kolejkę meczów w 1 Lidze. Znakomity występ Szymona Tomczaka (26 punktów, 14 zbiórek) zaprowadził rezerwy Śląska do niespodziewanego zwycięstwa nad WKK Wrocław. Łańcucianie z kolei zostali po raz pierwszy pokonany w sezonie i to na własnym parkiecie, uznając wyższość Znicza Basket Pruszków. Zawodnicy Dariusza Kaszowskiego pojadą na drugi koniec południa Polski, aby wrócić na zwycięska ścieżkę. Jeśli drużyna z Sokoła chce wrócić w dobrych nastrojach z Wrocławia musi mocno ograniczyć pole manewru Tomczakowi. Z kolei wrocławska drużyna musi odciąć od gry Marcina Nowakowskiego oraz Jacka Jareckiego. We wrocławskiej Kosynierce szykuje się bardzo dobre spotkanie.

NASZ TYP: Sokół Łańcut

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *