Sensation Kotwica Kołobrzeg znów zwycięska na otwarcie 11.kolejki meczów Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn! Kołobrzeżanie pokonali na wyjeździe Niedźwiadki Chemart Przemyśl 86:61
Niedźwiadki Chemart Przemyśl – Sensation Kotwica Kołobrzeg 61:86 Statystyki
Worek z punktami na początku rywalizacji rozwiązali przemyślanie, którzy mogli liczyć na Szymona Janczaka, a także Rafała Serwańskiego. Kroku miejscowym dotrzymywali Damian Pieloch, Remon Nelson oraz Szymon Długosz. Po drugim trafieniu zza łuku Janczaka, Niedźwiadki miały czteropunktową zaliczkę (13:9). Potem zaległości nadrobili Nelson wraz z Ziółkowskim, lecz z powrotem przewagę miejscowych przywróciły udane akcje Kotieno oraz Egnera. Premierową odsłonę zamknął trójką Daniel Ziółkowski (23:20).
W następnej części zespoły znacznie obniżyły swoją skuteczność w ofensywie. Trafienie zza łuku Patryka Wydry, a także następne punkty spod kosza Szymona Długosza doprowadziły do wyrównania. Odrobinę później celnymi trafieniami poczęstowali gości Serwański oraz Egner. Do końca pierwszej połowy udanych akcji z obydwu stron było jak na lekarstwo. Na przerwę w lepszych nastrojach schodziły Niedźwiadki, prowadząc 32:29.
Po powrocie na parkiet Michał Chrabota, Sebastian Rompa oraz Rafał Serwański swoimi punktami trzymali dobry rezultat dla gospodarzy. Następnie przy głosie byli kołobrzeżanie, którzy po punktach z pomalowanego pola Ziółkowskiego, a także trójce Pielocha wyszli na przód (39:42). Później Egner z Rompą na moment wyrównali stan rywalizacji punktami z pola trzech sekund. „Czarodzieje z Wydm” odwdzięczyli się 11-punktowym serialem możliwy dzięki koszom Nelsona i Dzierżaka. Wykorzystane połowicznie rzuty wolne przez Długosza dały po 30 minutach 9-punktowe prowadzenie (47:56).
Przyjezdni mocno z przytupem otworzyli decydującą partię, licząc na dobre popisy Długosza oraz Pielocha. Kolejna trójka niskiego skrzydłowego pozwoliła Kotwicy uzyskać ponad 20-punktową zaliczkę (49:71). Po następnych punktach Dzierżaka i Nelsona podopieczni Rafała Franka mogli w pełni kontrolować sytuację na boisku. Finalnie Kotwica wygrywa na Podkarpaciu 86:61.
Dla Kotwicy 23 punkty i 8 zbiórek dał Damian Pieloch. W przemyskim zespole najjaśniejszym zawodnikiem był Szymon Janczak, autor 15 punktów i 5 zbiórek.
fot. Karol Skiba
Kamil Wróbel