W pojedynku 16.serii meczów rozgrywek 2 Ligi Koszykówki Mężczyzn grupy B koszykarze KKS-u Polonia Warszawa rozszarpali przed własną publicznością Sokół Grupa Avista Ostrów Mazowiecka 93:55.
KKS Polonia Warszawa – Sokół Grupa Avista Ostrów Mazowiecka 93:55
Do watahy Andrzeja Kierlewicza przed tym pojedynkiem dołączył Marcin Wieluński, który rozpoczął sezon w pierwszoligowej ekipie Dzików Warszawa. Ponadto przed rozpoczęciem tej konfrontacji na warszawskim Kole minutą ciszy został upamiętniony Marcin Herbst, który z Polonią w 1959 roku zdobył Mistrzostwo Polski – jedyne w dorobku Czarnych Koszul.
Pierwsze punkty dla grających w białych strojach miejscowych zdobył zza łuku Patryk Pełka, z kolei chwilę później spod kosza odpowiedział Mohammed Abdelaal. Następny fragment należał do Marcina Dutkiewicza, który zainkasował siedem punktów z rzędu (10:2). W kolejnych akcjach rywalizacja odrobinę bardziej się wyrównała, lecz była pod kontrolą Polonistów. W połowie premierowej odsłony było 15:7 po trzech wykorzystanych wolnych przez Dutkiewicza. Warszawianie w następnych akcjach utrzymywali dobre tempo spotkania nad swoimi przeciwnikami, powiększając przewagę po trójce Pełki i efektownej paczce z góry Linowskiego do 13 punktów (22:9). Przyjezdni odpowiedzieli jedynie zdawkową akcją z półdystansu Mateusza Zozunia. Celna próba zza linii 6,75m Michała Wojtyńskiego i Marcina Dutkiewicza dała po pierwszej kwarcie wyraźne prowadzenie graczom trenera Kierlewicza – 28:12. Trzypunktowym trafieniem drugą odsłonę otworzył Dutkiewicz, a nieco później dopisał kolejne punkty z półdystansu. Gracze Sokoła odpowiadali dobrymi wejściami pod kosz Czarka Karpika oraz Daniela Nieporęckiego. Po celnym rzucie Mikołaja Motela czas na żądanie wziął trener Kierlewicz przy stanie 33:19. Po tym czasie spod kosza trafił Linowski, lecz w odpowiedzi połowicznie wolne wykorzystał Motel, a zza łuku dołożył Karpik. To jednak nie zaszkodziło miejscowym, którzy raz po raz odnajdywali wolne pozycje do rzutu. W ten sposób po punktach Linowskiego i trójce Gospodarka było dwudziestopunktowa przewaga dla Polonii (45:23). Po dłuższej chwili obydwie ekipy miały problemy ze znalezieniem rytmu w ofensywie, co przeniosło się na małą ilość punktów pod koniec pierwszej połowy. Po 20 minutach gry koszykarze Czarnych Koszul prowadzili z Sokołem 49:27.
Po dłuższej pauzie koszykarze w białych strojach otworzyli trzecią ćwiartkę od punktów Gospodarka oraz czwartej trójki Dutkiewicza. Po punktach zdobytych przez Huberta Miłaka warszawska drużyna prowadziła 61:31. Goście z Ostrowi Mazowieckiej wzięli się ostro do roboty, zdobywając siedem punktów pod rząd dzięki Nieporęckiemu. Jednak tę mini serię przyjezdnej ekipy zatrzymał Wojtyński, trafiając połowicznie wolne oraz z pomalowanego pola. Ostatnie minuty trzeciej odsłony były dość bardziej wyrównane, lecz nadal pod czujnym okiem Polonistów. Gospodarze prowadzili po tej ćwiartce 70:44. Czwarta partia była jedynie dograniem tej konfrontacji już do samego końca. W niej dobrze spisywali się m.in. Adam Lisewski, Adam Anusewicz oraz Michał Wojtyński. Po przeciwnej stronie zza łuku trafili Łysiak i Kietliński. Tą samą bronią odpowiedział Anusewicz, dając w połowie czwartej kwarty ponownie 30-punktową zaliczkę (82:52). Warszawianie w drugiej części czwartej kwarty dowieźli wypracowaną przez całe starcie wysoką zaliczkę.
Gracze KKS-u Polonii Warszawa otworzyli Nowy Rok bardzo wyraźnym zwycięstwem nad Sokołem Grupa Avista Ostrów Mazowiecka 93:55. Warszawska drużyna pozostaje nadal niepokonanym zespołem w drugoligowych rozgrywkach grupy B, notując swoje piętnaste zwycięstwo w lidze.
Polonia: Dutkiewicz 25, Pełka 12 (10 zb), Wojtyński 12, Anusewicz 10, Miłak 7, Linowski 6, Wieluński 6, Lisewski 6, Gospodarek 5, Śnieg 4
Sokół: Nieporęcki 15, Karpik 12, Motel 9, Łapiński 6, Łysiak 6, Kietliński 3, Zozuń 2, Abdelaal 2, Słoniewski, Grabowski
fot. KKS Polonia Warszawa