„Five in a row” Polonii Warszawa

Ogromne emocje w środowym meczu na warszawskim Kole! Ostatecznie KKS Polonia Warszawa odnosi piąte zwycięstwo z rzędu, pokonując Deckę Pelplin 79:72.

KKS Polonia Warszawa – Decka Pelplin 79:72 STATYSTYKI

Dzięki trójkom Karola Obarka, a także Pawła Kopyckiego lepszy początek meczu mieli pelplinianie. Po dobrej akcji zza łuku Jana Piliszczuka oraz punktów spod tablicy Damiana Cechniaka na trzypunktowym prowadzeniu były „Czarne Koszule” (9:6). Następne osiem punktów wpadło na konto zawodników Przemysława Łuszczewskiego po sześciu „oczkach” Thomasa Davisa. Trzypunktowe rzuty Patryka Pełki, a także celne rzuty wolne Sammiego Barnesa-Thompkinsa dały przed końcem premierowej odsłony remis (17:17). Pierwszą część zawodów zamknął punktami z pomalowanego pola Davis (17:19).

Drugą partię obie ekipy rozpoczęły od solidnej wymiany ciosów. Dobry rzut z półdystansu Dawida Sączewskiego oraz trójka Huberta Wyszkowskiego przyniosła gościom siedmiopunktowe prowadzenie (21:28). Po paru chwilach przewagę zespołu z Kociewia do 11 punktów powiększyli: udanym wjazdem Wojciecha Dzierżaka oraz trójką Romana Janika. Stołeczni mieli spore problemy ze znalezieniem rytmu w ofensywie do czasu, gdy po raz trzeci z dystansu trafił Pełka. Po punktach z kontrataku Piliszczuka przewaga Decki stopniała do pięciu „oczek” (28:33). Po przerwie na żądanie dla przyjezdnych z półdystansu trafił Kopycki, ale w odpowiedzi równie skuteczni byli Wieluński oraz Cechniak. Do przerwy Decka prowadziła na warszawskim Kole 37:34.

DRUGA POŁOWA

W trzecią partię z większą werwą w ataku weszli stołeczni. Dzięki trafieniom Wieluńskiego poloniści wyszli na minimalne prowadzenie, ale efektowną paczką na remis popisał się Piotr Wińkowski. Polonistów ponownie na przód wyprowadził dwiema celnymi trójkami Pełka (47:41). Potem za odrabianie strat dla gości zabrał się Obarek, trafiając cztery następne „oczka”, ale w ripoście spod tablicy zaaplikował Adam Linowski. Rezultat trzymał się w granicach 2-4 punktów na korzyść graczy w białych strojach. Do końca trzeciej kwarty skutecznych rzutów było jak na lekarstwo. Jednak po upływie 30 minut na prowadzeniu byli zawodnicy Jakuba Pendrakowskiego, 52:49.

Punkty Dzierżaka i Obarka pozwoliły zawodnikom w czarnym trykocie objąć minimalnie prowadzenie na początku czwartej kwarty. Później wynik parę razy zmieniał swe położenie – na trójkę Piliszczuka, tę samą broń zastosował Dzierżak. Następne punkty z pomalowanego pola Cechniaka dały po połowie czwartej ćwiartki kolejne wyrównanie (61:61). Efektowna paczka tego samego gracza, a także trójka Piliszczuka wyprowadziła warszawską drużynę na cztery punkty. W krótkim odstępie czasu do następnego remisu doprowadził swoimi punktami Obarek. Po raz szósty zza linii 6,75m uaktywnił się Pełka, a następna w wykonaniu Kierlewicza dała znów 4-punktowy zapas dla Polonii (72:68). Nadzieję na przechylenie szali zwycięstwa dali swoimi punktami Obarek z Ciesielskim, ale kluczowe punkty trafiali Piliszczuk, a także Wieluński. W ten sposób po raz piąty z rzędu wyszła zwycięsko Polonia Warszawa, ogrywając Deckę Pelplin 79:72.

Dla gospodarzy 20 punktów i 4 asysty zaliczył Patryk Pełka. Dla Decki 17 punktów i 6 zbiórek miał Karol Obarek.

fot. KKS Polonia Warszawa
KW

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *