Niespodzianka w Warszawie! Polonia lepsza od Trójkolorowych

KKS Polonia Warszawa zrobiła małą niespodziankę na 95-lecie pierwszego polonijnego meczu koszykówki! Podopieczni Jakuba Pendrakowskiego pokonali w 18. serii gier wicelidera tabeli, GKS Tychy 64:58.

KKS Polonia Warszawa – GKS Tychy 64:58 STATYSTYKI

Po dość równym początku rywalizacji na większą zaliczkę wyszli zawodnicy „Czarnych Koszul” po trafieniach Patryka Gospodarka, a także Damiana Cechniaka. Później obie zespoły miały problem z konstruowaniem akcji, ale lepiej na tym wyszli poloniści. Efektowny wsad Adama Linowskiego podwyższył przewagę stołecznych do pięciu punktów (13:8). Piotr Wieloch wraz z Patrykiem Stankowskim i Maciejem Koperskim wrzucili wyższy bieg w ofensywie. Po ich celnych rzutach Polonia prowadziła po tej części tylko jednym punktem (19:18). W drugiej kwarcie na celne rzuty wolne Michała Kierlewicza spod kosza zaaplikował Kacper Mąkowski. Do wyrównania doprowadziły połowicznie wykorzystane wolne Andrzeja Krajewskiego (21:21). Potem tyszanom przydarzył się potężny przestój w ataku, w którym popełnili więcej błędów od gospodarzy. Ten słaby okres gry wykorzystali poloniści, notując dziesięciopunktowy serial dający im taką samą zaliczkę (31:21). Rezultat pierwszej połowy zamknął lay-upem Koperski (31:23).

Po przerwie do punktującego Wielocha dołączył Patryk Kędel, aplikując dwie trójki. Jednak po warszawskiej strony aktywny był Cechniak, a także Patryk Pełka. Po celnym koszu Linowskiego i trójce Marcina Wieluńskiego przewaga warszawskiej Polonii wzrosła do dziewięciu „oczek” (42:33). Tyszanie pomału zaczęli odrabiać zaległości z udziałem Radosława Trubacza, Karola Kamińskiego i Andrzeja Krajewskiego. Po trzydziestu minutach wciąż lepsi byli stołeczni, prowadząc czterema punktami (45:41). W czwartej partii punkty Koperskiego, a także Kędla doprowadziły do ostatniego w tym spotkaniu wyrównania (45:45). Później warszawianie ponownie uciekli na wyższe prowadzenie dzięki trójkom Piliszczuka i Kierlewicza, a także następnych punktów Gospodarka i Linowskiego (56:47). Kędel, Wieloch, a następnie Trubacz starali się wyratować wynik na korzyść tyskiej drużyny. Ostatecznie kluczowa okazała się trójka Pełki oraz punkty z rzutów wolnych Gospodarka. W ten sposób KKS Polonia Warszawa niespodziewanie pokonuje GKS Tychy 64:58.

Dla Polonii 12 punktów i 9 zbiórek zdobył Damian Cechniak. W pokonanym obozie brylował Patryk Kędel, autor 14 punktów i 7 zbiórek.

fot. Fundacja Kultywowania Tradycji Koszykarzy Polonii Warszawa
KW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *