Już w najbliższy weekend rozegramy 12.serię meczów w Suzuki 1 Lidze Koszykówki Mężczyzn. Kilka spotkań zapowiada się bardzo ciekawie – WKK Wrocław po dość zimnym prysznicu w Pelplinie spotka się z wiceliderem tabeli – Sokołem Łańcut. Równie interesująco będzie w Wałbrzychu, gdzie Górnicy na własnym parkiecie podejmą Kociewskie Diabły. Dobra konfrontacja szykuje się w Pelplinie – miejscowa Decka podejmie Miasto Szkła Krosno. Największy hit nastąpi w Tychach – GKS Tychy zagra przed własną publicznością z dobrze radzącymi sobie w ostatnim czasie rezerwami Śląska Wrocław. Zobaczcie, co się szykuje w nadchodzącej kolejce.
WKK Wrocław – Sokół Łańcut
Jedna z lepiej zapowiadających się konfrontacji w tej kolejce. Wrocławianie po dość słabym występie w Pelplinie będą chcieli się odbudować we własnej hali. Łańcucianie przez brak kontuzjowanego Rafała Kulikowskiego okazali się słabsi od rezerw Śląska. Podobnie jak gracze WKK, podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego postarają się zapomnieć o klęsce we wrocławskiej Kosynierce i powalczyć o zwycięstwo. Najbardziej czekamy na rywalizację między Wojciechem Pisarczykiem a Maksymilianem Wilczkiem. 17-letni skrzydłowy będzie miał naprzeciw siebie dużo bardziej doświadczonego zawodnika, który średnio zdobywa prawie 12 punktów na mecz. Równie ciekawie zapowiada się rywalizacja na środku między Nickiem Madrayem a Przemysławem Wroną – obaj gracze dobrze rzucają z półdystansu odpowiednio na: 62,8% oraz 64,1% skuteczności. Obydwa zespoły zdążyły w swej historii skonfrontować się ze sobą 10 razy – bilans między nimi to 5:5. Kto w tym jedenastym pojedynku między zespołami okaże się lepszy?
NASZ TYP: Sokół Łańcut
Górnik Trans.eu Wałbrzych – SKS Starogard Gdański
W hali Aqua Zdrój czeka nas kolejny hit w tej serii gier. Podopieczni trenera Grudniewskiego po ostatniej porażce z Księżakiem (95:87) są z pewnością podłamani. Tym bardziej, że po pierwszej kwarcie tego spotkania prowadzili różnicą 20 punktów. Jeśli chodzi o zespół trenera Bartosza Sarzało to ten pauzował w ostatniej kolejce, a wcześniej w 10 kolejce rozegranej w środku tygodnia uległ liderowi z Tych. Faworytem spotkania będą gospodarze, którzy w swoich szeregach posiadają zawodników, którzy grę pierwszoligową znają od podszewki, a w zespole przyjezdnych nadal jest kilka problemów zdrowotnych. Ciekawie zapowiada się konfrontacja między Janem Malesą a Filipem Stryjewskim – dwójka młodych zawodników decydująca o obliczu swoich zespołów. Na pozycji środkowego Górnik ma znaczną przewagę, ponieważ Damian Cechniak to wybitny specjalista podczas gdy jego vis a vis Michał Sadło z pewnością nie jest aż tak wartościowym zawodnikiem swojej drużyny.
NASZ TYP: Górnik Trans.eu Wałbrzych
Decka Pelplin – Miasto Szkła Krosno
To zdecydowanie jeden z meczów za tzw. cztery punkty. Pelplinianie w ostatniej kolejce niespodziewanie gładko wygrali z WKK Wrocław, a Miasto Szkła Krosno bardzo pewnie pokonali siedmioosobowy skład PGE Turowa Zgorzelec. Przed krośnianami bardzo długi wyjazd na drugi koniec Polski. Bardzo ciekawie może zapowiadać się pojedynek między Mariuszem Konopatzkim a Santiago Vauletem oraz Karolem Michałkiem z Julianem Jasińskim. W prawdzie wszyscy czterej gracze grają na różnych pozycjach, to sądzimy, że te pojedynki mogą zadecydować o czwartym zwycięstwie dla którejś z ekip. W ubiegłym sezonie dwukrotnie lepsi byli gracze Szklanego Teamu. Czy i tym razem podopieczni Radosława Soji to potwierdzą? A może Decka Pelplin w trzecim meczu obu drużyn odniosą zwycięstwo?
NASZ TYP: Miasto Szkła Krosno
Weegree AZS Politechnika Opolska – MKKS Żak Koszalin
Koszykarze Politechniki Opolskiej przerwali na własnym parkiecie serię pięciu zwycięstw AZS-u AGH Kraków, pokonując ich szesnastoma punktami. W innych nastrojach schodzili z placu boju MKKS Żak Koszalin, którzy polegli w hali MOSiR AZS UMCS Start Lublin. Wiemy już, że koszalinianie pojadą na południe naszego kraju bez trzech podstawowych graczy: Darrella Harrisa, Marcina Zarzecznego oraz Mateusza Prycia. To zdecydowanie może ułatwić zwycięstwo dla ekipy Kamila Sadowskiego. Kluczem opolskiej drużyny do tego zwycięstwa będzie lepsza organizacja gry w ofensywie oraz zatrzymanie Marcina Tomaszewskiego i Fineto Lungwany. Koszalińska drużyna, by myśleć o równym pojedynku musi powstrzymać w ofensywie Szymona Kiwilszę, Patryka Wilka oraz Dominika Rutkowskiego.
NASZ TYP: Weegree AZS Politechnika Opolska
Kotwica Kołobrzeg – Księżak Łowicz
W kołobrzeskiej hali Milenium dojdzie do ciekawego pojedynku czołowej drużyny ligi z Księżakiem Łowicz, który z meczu na mecz zaczyna grać coraz to lepiej. Najlepszym dowodem na to jest zeszłotygodniowa wygrana podopiecznych trenera Piotra Trepki z Górnikiem Wałbrzych. Jeśli chodzi o gospodarzy to podopieczni Rafała Franka w ostatniej kolejce pokonali Dziki Warszawa (66:83), zyskując kontrolę nad meczem w drugiej kwarcie. Remon Nelson zaprezentował się na przyzwoitym poziomie, ale reszta drużyny dołożyła starań by wygrać ten mecz. Spotkanie z Księżakiem we własnej hali wydaje się być formalnością, ponieważ zawodnicy Kotwicy świetnie grają we własnej hali. W historii konfrontacji między zespołami czterokrotnie zwycięsko wyszli Czarodzieje z Wydm przy dwóch Księżaka Łowicz. Czy łowiczanom uda się w tej kolejce zatrzymać Czarodziejów z Wydm?
NASZ TYP: Kotwica Kołobrzeg
PGE Turów Zgorzelec – AZS UMCS Start Lublin
W Zgorzelcu dojdzie do pojedynku beniaminków rozgrywek, którzy jednak znajdują się na przeciwległych biegunach. Turów z bilansem 0-10 znajduje się na szarym końcu tabeli – ostatni mecz podopieczni trenera Szawarskiego przegrali w Krośnie z Miastem Szkła praktycznie nie mając szans w pojedynku z gospodarzami. Natomiast lublinianie znajdują się na 9.pozycji w tabeli z bilansem 5-5 i w Zgorzelcu nie powinni mieć problemów z outsiderem rozgrywek, który w tym sezonie może liczyć mocniej na trzech zawodników (Kacper Traczyk, Bartosz Bochno, Cezary Fudziak). W zespole z Lublina zapewne zobaczymy kilka twarzy z parkietów Energa Basket Ligi, ale nawet bez tych wzmocnień koszykarze z Koziego Grodu powinni dopisać sobie po tym meczu 2 ,,oczka”.
NASZ TYP: AZS UMCS Start Lublin
AZS AGH Kraków – Dziki Warszawa
W Krakowie spotkanie beniaminka rozgrywek z ekipą, która jak do tej pory najbardziej w stawce zawodzi pod względem przedsezonowych oczekiwań. Krakowianie ostatnio ulegli w Opolu drużynie Politechniki, natomiast Dziki zawiodły w pojedynku z Kotwicą Kołobrzeg. Z zespołem AZS AGH Kraków pożegnał się Rafał Zgłobicki, a coraz więcej mówi się, że do zespołu dołączyć ma Szymon Pawlak – lecz zostawmy plotki z boku i skupmy się na samym pojedynku. Ciekawie zapowiada się nam starcie Przemysława Kuźkowa z Wojciechem Leszczyńskim, a ponadto pod koszem stoczy się pojedynek Karola Nowakowskiego z Wojciechem Frasiem. Na papierze lepszy skład mają warszawskie Dziki, ale Wojciech Bychawski pokazał już nieraz w tym sezonie, że potrafi zaszachować swoich przeciwników. Czy tym razem tak się stanie?
NASZ TYP: AZS AGH Kraków
GKS Tychy – TBS Śląsk II Wrocław
To z pewnością będzie jeden z większych hitów kolejki. Tyszanie w ubiegłej kolejce nie mieli większych problemów w Pruszkowie, pokonując miejscowego Znicza. Z kolei TBS Śląsk II Wrocław w środowym starciu na sportowej hali Kosynierka okazał się mocniejszy od Sokoła Łańcut. Wrocławianie w ubiegłej kolejce musieli sobie radzić bez Michała Sitnika oraz Kacpra Gordona. Genialnie z kolei spisało się trio: Szymon Tomczak – Sebastian Bożenko – Jan Wójcik. Tyszanie muszą na tych wymienionych zawodników zwrócić szczególną uwagę. Wrocławska drużyna, aby myśleć o niespodziance na Śląsku muszą wyłączyć z gry ofensywnej Piotra Wielocha oraz Radosława Trubacza. W ubiegłym sezonie obydwa spotkania tych ekip padły na korzyść GKS-u Tychy. Czy i tym razem ekipa Tomasza Jagiełki podtrzyma dobrą passę?
NASZ TYP: GKS Tychy
About Author
