Dogrywka w Bytomiu! Stołeczna Polonia lepsza od bytomskiej

Sporo emocji w sobotniej potyczce Suzuki 1.Ligi Mężczyzn w Bytomiu! Ostatecznie KKS Polonia Warszawa po dogrywce pokonuje na wyjeździe BS Polonię Bytom 111:103.

BS Polonia Bytom – KKS Polonia Warszawa 103:111 (po dogrywce) Statystyki

Punkty spod tablicy Damiana Cechniaka, a także trójka Patryka Pełki dobrze otworzyły derbową potyczkę dla stołecznych (2:7). Jednak w dość krótkim odstępie czasu Marek Piechowicz wraz z Michałem Chrabotą nadrobili te zaległości, a trójka Radosława Choraba i lay-up Alphonso Willisa pozwoliły miejscowym cieszyć się z trzypunktowego prowadzenia (12:9). Przez kolejne parę akcji szła solidna wymiana ciosów z obu stron. Po następnych punktach Cechniaka spod tablicy i trójce Marcina Dutkiewicza, „Czarne Koszule” znów miały kilkupunktową zaliczkę (16:21). Do końca premierowej odsłony prawie całą przewagę gości nadrobił punktami z pomalowanego pola Willis. Warszawianie po tej części minimalnie prowadzili 25:24.

Recital w ofensywie bytomian zobaczyliśmy w następnej części, a głównymi dyrygującymi byli Alphonso Willis oraz Damian Szczepanik. Jednak na samym początku trójki Michała Kierlewicza oraz Marcina Dutkiewicza trzymały korzystny wynik dla przyjezdnych (28:31). Ponownie do głosu doszedł znakomity Willis we współpracy ze Szczepanikiem. Dzięki ich celnym trójkom miejscowym udało się odskoczyć na dziewięć „oczek” (42:33). Pełka wraz z Gospodarkiem starali się tą samą odpowiedzieć, ale w ataku nie do powstrzymania był Amerykanin, aplikując kolejne 11 punktów. 24 „oczka” rzucone przez 24-letniego rozgrywającego dały do przerwy 17-punktową zaliczkę dla bytomskiej Polonii (58:41).

DRUGA POŁOWA

Dzięki udanym próbom z gry Piliszczuka, Cechniaka i Pełki warszawianie pomału wracali do gry, przegrywając w połowie trzeciej odsłony ośmioma punktami (68:60). Jednak dwucyfrową zaliczkę dla bytomskiego zespołu odzyskało trio Szczepanik-Willis-Piechowicz. Po następnych koszach Willisa podopieczni Mariusza Bacika wrócili do przewagi sprzed przerwy (81:64). Przed końcem trzeciej kwarty warszawianie za sprawą Dutkiewicza nadrobili osiem „oczek” pod rząd, przegrywając po tej ćwiartce dziewięcioma punktami (81:72).

Udane rzuty Sammiego Barnesa-Thompkinsa i celna trójka Marcina Dutkiewicza przybliżyła stołecznych na cztery punkty do zawodników z Bytomia (86:82). Pokrótce do głosu doszli znów Piechowicz i Szczepanik, ale skutecznie wtórowali im Dutkiewicz oraz Pełka. Punkty spod trumny w kontrze Barnesa-Thompkinsa otworzyły na nowo rywalizację na 2:14 sekund przed końcem spotkania (91:90). Marek Piechowicz wraz z Dominikiem Krakowiakiem swoimi trafieniami dali na 44 sekund przed końcową syreną 5-punktowy zapas dla gospodarzy (98:93). Kilkanaście sekund potem zza linii 6,75m przymierzył Dutkiewicz, a udany wjazd pod obręcz Barnesa-Thompkinsa dał na 4,4 sekundy remis (98:98). Piłkę na zwycięstwo w regulaminowym czasie mieli bytomianie, ale zza łuku pomylił się Piechowicz. W ten sposób do wyłonienia zwycięscy potrzebna była dogrywka.

Kluczowy okazał się w niej początek, w którym doskonale poradzili sobie Piliszczuk, Cechniak, a także Barnes-Thompkins. Ostatecznie derbowa potyczki polonistów padła łupem podopiecznych Jakuba Pendrakowskiego, pokonując bytomian na ich terenie 111:103.

Dla warszawian 25 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty zaaplikował Patryk Pełka. Double-double dopisał Damian Cechniak w postaci 16 punktów i 15 zbiórek. Dla gospodarzy 33 punkty, 7 zbiórek i 7 asyst zdobył Alphonso Willis.

fot. KKS Polonia Warszawa
red.

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *