Koszykarski horror w kołobrzeskiej Hali Millenium! Sensation Kotwica Kołobrzeg w zaległej potyczce 29.kolejki zaplecza ekstraklasy pokonuje WKS Śląsk II Wrocław 71:69.
Sensation Kotwica Kołobrzeg – WKS Śląsk II Wrocław 71:69 Statystyki
Przed tym starciem kołobrzeżanie tym triumfem mogli zapewnić sobie pewne miejsce w rozgrywkach play-off. Natomiast wrocławianie zwycięstwem na wyjeździe mogli zrobić spory krok w kontekście uniknięcia spadku.
Początkowo żadna ze stron nie objęła dość znaczącej przewagi, lecz bardzo często wymieniały się inicjatywą. Na celne trafienia zza łuku Jamesa Washingtona, a także punkty Piotra Śmigielskiego oraz Patryka Pułkotyckiego goście odpowiadali dobrą grą Macieja Bendera, Aleksandra Wiśniewskiego i Aleksandra Leńczuka. Dopiero w drugiej części premierowej odsłony trzypunktowe rzuty Leńczuka i Siembigi sprawiły, że przyjezdni odskoczyli na sześć „oczek” (14:20). Taką zaliczkę podopieczni Łukasza Grudniewskiego trzymali do końca tej kwarty.
W kolejnej ćwiartce Washington wraz z partnerami zabrali się za porządne nadrabianie zaległości, co zaowocowało późniejszym prowadzeniem po trafieniu Damiana Pielocha (28:27). Chwilowe prowadzenie dla gości przywrócił Leńczuk, ale po krótkim czasie spod obręczy trafił Dzierżak i Kotwica ponownie była z przodu. Do końca pierwszej połowy podopieczni Rafała Franka zaserwowali 10-punktowy serial przy udziale dwóch celnych trójek Pielocha, a także wolnych Dzierżaka i Washingtona.
DRUGA POŁOWA
W drugiej połowie „Czarodzieje z Wydm” zaczęli słabiej prezentować się w ofensywie, co bezlitośnie wykorzystali to przeciwnicy. Po trafieniu Sebastiana Bożenki i dobitce pod tablicą Macieja Bendera przewaga miejscowych stopniała do trzech „oczek” (45:42). Zastój w ataku gospodarzy próbowali przerwać Śmigielski z Kurpiszem i Washingtonem, lecz kontakt z nimi trzymali Leńczuk z Wiśniewskim. Po następnych punktach Kurpisza, a także Pielocha, Kotwica miała po 30 minutach 6-punktowy bufor bezpieczeństwa (55:49).
Na początku czwartej kwarty zrobiło się „gęsto”, bo po celnych koszach Mikołaja Adamczaka, a także Sebastiana Bożenki obie ekipy dzielił od siebie zaledwie punkt (59:58). Później oddech dla gospodarzy dali swoimi celnymi rzutami Pułkotycki, a także Śmigielski (67:60). Jednak wrocławscy zawodnicy nie zamierzali składać broni.
Na 58,4 sekundy przed końcem meczu doskonała paczka w wykonaniu Adamczaka dała nam remis (69:69). Do samego końca mieliśmy gwarantowane emocje. Udane dzielenie się piłką tria Kurpisz-Pieloch-Śmigielski skończyło się punktami spod tablicy ostatniego z nich dające na 1,3 sekundy dwupunktową zaliczkę dla kołobrzeżan (71:69). Piłkę na zwycięstwo mieli goście z Dolnego Śląska, lecz próbę zza łuku przestrzelił Leńczuk. Ostatecznie Sensation Kotwica Kołobrzeg triumfowała nad rezerwami Śląska Wrocław 71:69.
Dla Kotwicy 18 punktów uzbierał James Washington. Dla pokonanych 16 punktów i 8 zbiórek odnotował Mikołaj Adamczak.
fot. Karol Skiba
red.