Podsumowanie weekendu na Mazowszu (18-19 listopada)

Ostatni weekend w wykonaniu mazowieckich ekip drugoligowych był bardzo pracowity. Energa Basket Warszawa zaliczyła swoje 11. ligowe zwycięstwo. Znicz Basket Pruszków, a także Enea Żubry Chorten Białystok dopisały zwycięstwa w swych domowych potyczkach.

Rozpoczynamy od potyczki, która była najbardziej interesująca w tej kolejce, czyli starcia na Podlasiu. Zawodnicy Rafała Króla postawili w pierwszej połowie przyzwoite warunki gry, co pokazywała po 20 minutach tablica wyników (42:45). Od ośmiopunktowego prowadzenia gospodarzy przed końcem drugiej kwarty (40:32) goście odnotowali serial 13:2 z pomocą m.in. Normana Zubera czy też Mateusza Górki. Drugie dwadzieścia minut szło do dyktando podopiecznych Axla Olesiewicza, a dorobek punktowy zespołu solidnie poprawiali Maksymilian Szefler, Damian Tokarski, a także Karol Dębski. Mateusz Bryniarski dał dla Energi 17 punktów i 6 zbiórek z ławki rezerwowej. W Turze, Łukasz Kuczyński zaaplikował 18 punktów i 6 zbiórek.

Zgodnie z planem kolejne zwycięstwo odnotował Znicz Basket Pruszków, wygrywając bez większych przeszkód z Sokołem. Rezultat rozstrzygnął się już po 20 minutach widowiska, gdy gracze Michała Spychały mieli prawie 30-punktową przewagę nad oponentami (58:30). Paweł Łapiński rzucił 19 punktów, a podwójną zdobyczą mógł się pochwalić Marcel Kapuściński, aplikując 15 punktów i 12 zbiórek. W ekipie gości 16 punktów i 6 zbiórek uzyskał Patryk Łysiak.

Enea Żubry Chorten Białystok zaliczyły skromne, domowe zwycięstwo nad Kolejarzem Basket Radom. W triumfie podopiecznych Krzysztofa Kalinowskiego pomogła druga kwarta (21:11), w której białostoczanie mogli liczyć na Huberta Wyszkowskiego, Krystiana Tyszkę, a także Karola Obarka. Pierwszy z nich był najlepiej punktującym graczem, aplikując z ławki 27 punktów i 6 zbiórek. Dla Kolejarza 14 punktów i 8 zbiórek zdobył Wiktor Siemianiuk.

Od dolnych rejonów tabeli odbija się Isetia Białołęka Warszawa po zwycięstwie nad Speed Sport Byki Wołomin. Stołeczni w pierwszej połowie prezentowali się znacznie lepiej od przyjezdnych dzięki dobrej postawie Sylwestra Kusa, Tomasza Rudko oraz Patryka Jankowskiego. Natomiast przyjezdni mogli liczyć na sporo punktów od Krzysztofa Szemiety, Tsimafei Bystrou, Piotra Wójcika oraz Piotra Rejowskiego. W połowie trzeciej części wołominianie wrócili do gry przy pomocy trójki Jakuba Brandysa ze wsparciem od Piotra Wójcika i Tsimafei Bystrou. Jednak to było wszystko, co goście mogli zrobić. Później sytuację uspokoili gospodarze dzięki następnym punktom Jankowskiego i Kusa. Wyżej wymieniona dwójka rzuciła wspólnie 44 punkty, przyczyniając się do piątego zwycięstwa Isetii. Po 15 punktów dla Byków trafili Tsimafei Bystrou, a także Krzysztof Szemieta, który dołożył do tego 10 zbiórek.

Emocji pod dostatkiem były w Legionowie. Zawodnicy Legionu po koszach Daniela Nieporęckiego prowadzili przed końcem trzeciej odsłony z Bankiem Spółdzielczym siedemnastoma punktami (81:64). Wydawało się więc, że gracze Antonio Daykoli po czterech porażkach pod rząd zaliczą swoje trzecie zwycięstwo. Od tego momentu przyjezdni pomału wracali do gry dzięki trójkom Mikołaja Jesionka, a także Dawida Kołodzińskiego. Ekipę Tomasza Wicika na przód wyprowadził kolejnymi punktami z gry Mikołaj Jesionek. Sytuację próbowali zmienić Przemysław Słoniewski, a także Mikołaj Motel. Chłodniejszą głowę w ekipie gości zachował Jesionek, aplikując spod tablicy.

Po „zimnym prysznicu” w domowej potyczce z Żubrami, Księżak wygrał na wyjeździe ze stołeczną Ochotą. Podopieczni Pawła Malinowskiego w premierowej odsłonie pokazali się z całkiem pozytywnej strony, gdy dobrze prezentował się duet Olek Augustynik-Bartłomiej Fedorowicz. Łowiczanie następną część wygrali dwunastoma punktami, a grę gości fantastycznie prowadzili Tatenda Mavhudzi i Mateusz Fatz. Równiejszy bój zrobił nam się w drugiej połowie, lecz inicjatywę miał pod kontrolą Księżak aż do końcowej syreny. Fatz dał dla łowickiej ekipy 24 punkty i 10 zbiórek. Podwójnymi zdobyczami mogli pochwalić się również Piotr Łucka (14 pkt, 12 zb) oraz Marcin Uliczka (10 pkt, 12 zb).

Udane wyjazdy w ten weekend mieli też koszykarze Lublinianki oraz zaplecza Startu. Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego po nieznacznej porażce ze Zniczem (73:66) pokonali żyrardowską Trójkę. Kawał dobrej roboty w lubelskim zespole odwalił Roger Ray, zdobywając 30 punktów, a także 10 zbiórek. Żyrardowianie w pierwszej połowie mogli liczyć na dobrą dyspozycję Marcina Wieczorkowskiego, Eryka Gąsińskiego, a także Krystiana Koźluka. Dzięki ich punktom Trójka była na siedmiopunktowym plusie przed końcem pierwszej połowy. Do przerwy zaległości nadrobili Wiktor Karasiński oraz Roger Ray. Kluczowa okazała się zmiana stron, po której gracze z Koziego Grodu wygrali 40:27. Ponownie z dobrej strony pokazał się duet Karasiński-Ray, a swoje „trzy grosze” dołożyli Myśliwiec, Ziaja oraz Kukuczka.

Natomiast rezerwy Startu poradziły sobie na wyjeździe z rezerwami stołecznej Legii. Zespół trenera Michała Sikory mógł polegać na bardzo dobrze grze duetu Wiktor Kępka-Alan Duda, który łącznie zdobył 47 punktów (odpowiednio 24 i 23 punkty). Ponadto przyjezdni wygrali tablicę 40:24, popełniając przy tym aż 24 straty. W stołecznym zespole brylował Filip Maciejewski, autor 19 punktów.

Oto wyniki 11.kolejki meczów w 2.Lidze Mężczyzn w grupie mazowieckiej:
Isetia Białołęka Warszawa – Speed Sport Byki Wołomin 85:71
KS Legion Legionowo – Bank Spółdzielczy Mińsk Maz. 91:93
Enea Żubry Chorten Białystok – Kolejarz Basket Radom 79:64
Znicz Basket Pruszków – Sokół Grupa Avista Ostrów Maz. 93:69
MKS Ochota Warszawa – KS Księżak Łowicz 71:85
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski – Energa Basket Warszawa 64:84
UKS Trójka Żyrardów – Lublinianka KUL Basketball 68:80
Profbud Legia Warszawa – Start II Lublin 65:74

fot. Fotografia Warszawa
red.

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *