Spora niespodzianka na Dolnym Śląsku! WKK pokonuje Diabły

W jednym z dwóch niedzielnych meczów kończących 14. serię spotkań w Suzuki 1.Lidze WKK Wrocław przekonywująco pokonuje SKS Starogard Gdański 87:66.

WKK Wrocław – SKS Starogard Gdański 87:66 STATYSTYKI

Zdecydowanie lepiej w potyczce weszli wrocławianie – dzięki ośmiu punktom Tomasza Ochońki, a także trafień Kamila Zywerta, WKK prowadziło aż 15:2. Rezultat podopiecznych Kamila Sadowskiego starali się podreperować Jakub Motylewski wraz z Piotrem Lisem i Wojciechem Czerlonko. Jednak do stronie miejscowych uruchomili się Jakub Koelner oraz Szymon Kiwilsza. Dobre zagranie podkoszowego dało 9-punktowe prowadzenie dla wrocławian (28:19).

Mikołaj Kowalczyk, a także Szymon Ćwikliński rozpoczęli drugą odsłonę od celnej trójce dla swoich ekip. Później kolejne siedem „oczek” dołożyli do swojego konta zawodnicy WKK. Po punktach spod tablicy Kowalczyka i Gabińskiego gracze z Dolnego Śląska zwiększyli swoją przewagę do 16 punktów. Diabły mocno zabrały się do pracy w ciągu następnych paru minut. Skuteczne akcje tria Motylewski-Małgorzaciak-Lis zniwelowały prawie wszystkie straty do gospodarzy. Pierwszą połowę zamknął Ochońko, trafiając dwa z trzech przysługujących mu rzutów wolnych. Do przerwy WKK miało 4-punktowy bufor bezpieczeństwa (44:40).

DRUGA POŁOWA

Po dłuższej pauzie gospodarze oddalili się na dziewięć punktów przy pomocy celnych koszy Ochońki, Zywerta, a także Kiwilszy. Jednak goście nie dawali za wygraną, a dzięki punktom Filipa Małgorzaciaka przewaga zawodników z Dolnego Śląska stopniała do trzech punktów. Dobry moment w ataku wrocławian wykorzystał Dominik Rutkowski, a po trójce Koelnera gospodarze ponownie odskoczyli na dziewięć „oczek”. Czerlonko wraz z Życzkowskim starali się dotrzymać kroku miejscowym, lecz Ci zaliczyli lepszą końcówkę trzeciej części. Udane akcje Michała Gabińskiego dały po 30 minutach gry 11-punktową zaliczkę dla WKK (67:56).

Gospodarze czwartą partię rozpoczęli od serii 8:2, która po trójce Gabińskiego dała im 17 punktów przewagi nad Diabłami. Małgorzaciak wraz z Ćwiklińskim trafili po trójce, licząc na poderwanie swojej ekipy do walki. Ten płomień nadziei przyjezdnych zgasili Rutkowski z Gabińskim. Do końcowego gwizdka wrocławianie dowieźli bezpiecznie wynik. Ostatecznie WKK Wrocław wygrał z SKS Starogard Gdański 87:66.

Po 15 punktów dla miejscowych rzucili Michał Gabiński, Tomasz Ochońko oraz Dominik Rutkowski. Dla Kociewskich Diabłów 17 punktów zaaplikował Filip Małgorzaciak.

red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *