Poznaliśmy ostatniego beniaminka Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn!

Sokół Międzychód jako trzeci i zarazem ostatni zespół uzyskał prawo do gry na przyszły sezon do Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn! W drugim meczu półfinałowym międzychodzianie pokonali na wyjeździe KSK Ciech Noteć Inowrocław 92:81.

KSK Ciech Noteć Inowrocław – Sokół Międzychód 81:92 Statystyki (0-2)

Na początku potyczki lepiej prezentowała się Noteć, która po trafieniach z gry Mateusza Stańczuka i Remona Nelsona prowadziła czteroma punktami. Przyjezdni zdołali zareagować siedmioma punktami z rzędu dającymi po koszach Mariusza Małachowskiego i Damiana Szymczaka inicjatywę dla Sokoła (9:12). Po paru chwilach na następne prowadzenie wyszli inowrocławianie po skrzętnie wykorzystanych okazjach przez Nelsona. Jednak gracze Marcina Chodkiewicza odnotowali 8-punktowy serial po punktach z gry Marcina Wróbla i Jakuba Nowaka. Finalnie pierwszą część widowiska zamknął trójką Mateusz Stawiak (20:22).

Równie równorzędną bitwę zobaczyliśmy także w kolejnej ćwiartce, gdy obie drużynie rozłożyły swój atak na wielu zawodników. W drużynie Huberta Mazura wyróżniali się Remon Nelson, Piotr Robak oraz Łukasz Bodych, a po przeciwnie skutecznie ripostowali im Damian Szymczak, Mikołaj Smarzy i Mariusz Małachowski. Późniejsza udana próba zza łuku Szymczaka i punkty z pola trzech sekund Małachowskiego przyniosły Sokołowi pięć punktów w zapasie (31:36). Potem do międzychodzkiej ekipy starali się zbliżyć Nelson z Bodychem, lecz punktami spod kosza odwinęli się Wróbel i Małachowski. Wynik pierwszej połowy ustalił trafieniem z dystansu Nelson. Po 20 minutach Sokół minimalnie był lepszy od Noteci, wygrywając 44:42.

DRUGA POŁOWA

Po powrocie na boisku żaden z zespołów nie uzyskał dość znaczącej przewagi nad drugim, a co więcej obie ekipy lepiej prezentowały się w obronie. Późniejsze, a zarazem skuteczniejsze interwencje Bodycha i Robaka przyniosły na moment prowadzenie Noteci (51:49). Potem zza łuku skutecznie pocelował Smarzy, a później swoje „trzy grosze” dołożyli Nowak i Szymczak. W ten sposób ekipa z Międzychodu zbudowała sobie 6-punktową zaliczkę. W końcowym fragmencie tej kwarty po trójce dla Noteci zaaplikowali Marciniak oraz Bodych, zmniejszając przed decydującą partią przewagę Sokoła do trzech „oczek” (60:63).

Na początku czwartej kwarty zespoły szły łeb w łeb. Na dobre zagrania Szymczaka dwiema trójkami odpowiedział Bodych. Po trzypunktowym rzucie Szymczaka i punktach spod trumny Małachowskiego, goście znów uzyskali 6-punktowe prowadzenie (69:75). Do punktującego Szymczaka i Małachowskiego podłączyli się Smarzy, a także Nowak. Po ich celnych trafieniach zza linii 6,75m, Sokół odskoczył na dwanaście „oczek” (76:88). Tak wyraźnej różnicy inowrocławska Noteć nie potrafiła odrobić do końcowej syreny. Ostatecznie Sokół Międzychód wygrał w Inowrocławiu 92:81 i tym samym zaaplikował ostatnie miejsce premiujące awans na zaplecze ekstraklasy w przyszłym sezonie.

Dla Sokoła 31 punktów, 8 asyst i 6 zbiórek dał Damian Szymczak. Dla Noteci 28 punktów i 5 zbiórek odnotował Łukasz Bodych.

fot. Sokół Międzychód

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *