Defensywny hit w Wałbrzychu! Górą Górnik!

W niedzielnym hicie 22.kolejki meczów w Suzuki 1.Lidze Mężczyzn Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych ograł Dziki Warszawa 57:45.

Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych – Dziki Warszawa 57:45 Statystyki

Po dość równym początku spotkania wyższy bieg w ofensywie wrzucili zawodnicy Marcina Radomskiego. Dzięki trafieniom Piotra Niedźwiedzkiego, Arinze Chidoma, a także efektownej paczce Michała Sitnika, Górnik miał ośmiopunktową zaliczkę (12:4). Chwilowy zastój w ataku stołecznych przerwał trzypunktowym rzutem Grzegorz Grochowski, ale parę chwil później tę samą broń zastosował Chidom. Skuteczne rzuty Niedźwiedzkiego i Stopierzyńskiego dały po 10 minutach 12-punktowe prowadzenie dla wałbrzyszan (19:7).

W drugiej części miejscowi powiększyli swoją przewagę do siedemnastu „oczek” dzięki trójce Damiana Durskiego, a także punktom z kontry Michała Sitnika (26:9). Stołeczni pomału zaczęli nadrabiać straty przy pomocy celnych trafień Przemysława Kuźkowa i Mateusza Bartosza. Jednak parę chwil później Górnik odpowiedział serialem 10:2, który po trafieniach zza łuku Majewskiego i Sitnika dał im 19-punktowy zapas (36:17). Na tę ucieczkę starali się odpowiedzieć Bartosz z Aleksandrowiczem. Ostatecznie rezultat pierwszej połowy ustawił lay-upem Adrian Kordalski, dając do przerwy wyraźne prowadzenie Górnika 41:22.

DRUGA POŁOWA

Warszawianie lepiej weszli w drugą połowę widowiska dzięki następnym punktom Bartosza. Zarówno jedni jak i drudzy bardziej skupili się na defensywie niż na atak. Pierwsze punkty dla Górnika w drugiej połowie zdobyli Durski, a także Chidom (45:27). Potem podopieczni Krzysztofa Szablowskiego odnotowali dziewięciopunktową serię, która po trafieniu z dystansu Kuźkowa pozwoliła zmniejszyć przewagę gospodarzy do dziewięciu „oczek” (45:36). Po punktach z rzutów wolnych Chidoma, Górnik wygrywał po trzech kwartach 47:37.

Ostatnia partia jak i cała potyczka była defensywna. Dzięki punktom spod tablicy Kordalskiego i Chidoma, a także trójce Majewskiego miejscowi mieli 14-punktowe prowadzenie (54:40). Odrobinę później korzystny rezultat dla Górnika poprawił ponownie Kordalski. Ostatnie punkty w meczu ujrzeliśmy na 2:41 sekund przed zakończeniem, gdy zza łuku trafił Maksymilian Motel (57:45). Obydwie drużyny do końcowej syreny lepiej popracowały w defensywie, ale korzystny wynik dowieźli do ostatniego gwizdka wałbrzyszanie.

Dla Górnika 13 punktów, 13 zbiórek, 6 asyst i 5 przechwytów zaliczył Arinze Chidom. Dla Dzików 15 punktów i 8 zbiórek zaaplikował Mateusz Bartosz.

fot. Dawid Wójcikowski
red.

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *