EBL: Krampelj bohaterem MKS-u, Arka zatrzymuje Rottweilery

W czwartkowych spotkaniach 14.kolejki Energa Basket Ligi: MKS Dąbrowa Górnicza pokonał przed własną publicznością Polski Cukier Start Lublin 92:91. Szósty triumf w obecnej kampanii notuje Suzuki Arka Gdynia, pokonując Anwil Włocławek

MKS Dąbrowa Górnicza – Polski Cukier Start Lublin 92:91 STATYSTYKI

Pierwszą połowę widowiska mieli pod swoją kontrolą dąbrowianie, którzy prowadzili po celnych rzutach Jarosława Mokrosa i trójkach Trevona Bluietta różnicą dziewięciu punktów (43:34). Do przerwy punkty Mateusza Dziemby, a także Dayshona Smitha dały dąbrowskim zawodnikom siedmiopunktową zaliczkę (47:40). Po przerwie miejscowi nadal trzymali inicjatywę w granicach 7-8 punktów, ale do gry pomału wracali zawodnicy z Koziego Grodu. Po następnych „oczkach” Dziemby, a także lay-upie Klavsa Cavarsa tracili już tylko punkt straty do miejscowych (58:57). Korzystny wynik do końca trzeciej części trzymał dla MKS-u, Martin Krampelj (68:66).

Na początku czwartej partii Start minimalnie objął prowadzenie po trójce Kacpra Młynarskiego. Jednak dąbrowianie odwinęli się ośmiopunktowym serialem, który ponownie dał im inicjatywę. Cavars do spółki z Dziembą trzymali przy życiu lublinian w grze o zwycięstwo. Gospodarze na 1:10 sekund przed końcową syreną po trafieniach Chealeya i Krampelja mieli 7-punktową zaliczkę (91:84). Tę zaś zneutralizowali lublinianie dzięki punktom spod tablicy Smitha i Barniesa, a także trójce Melvina (91:91). Ostatnie słowo należało do Krampelja, który trafił połowicznie rzuty wolne, dając zwycięstwo zawodnikom Jacka Winnickiego.

Martin Krampelj skończył zawody z dorobkiem 26 punktów i 5 zbiórek. Dla lublinian 20 „oczek” zainkasował Mateusz Dziemba.

Suzuki Arka Gdynia – Anwil Włocławek 93:79 STATYSTYKI

O końcowym rezultacie tego widowiska zadecydowała druga odsłona wyraźnie wygrana przez podopiecznych Krzysztofa Szubargi 29:15. Pierwsze skrzypce w tej części odgrywał duet James Florence z DJ Fennerem, inkasując wspólnie 16 „oczek”. Swoje celne trafienia dorzucili także Trey Wade oraz Adrian Bogucki. Do przerwy gdynianie wygrywali 45:36. Zaraz po niej Rottweilery nawiązały równorzędny pojedynek z Arką, która pomału zaczęła zwiększać dystans nad włocławianami. Udany wsad Wade’a, a także trójki Wilczka i Florenca dały aż 16-punktową zaliczkę dla gospodarzy (71:55). Lee Moore do spółki z Luką Petraskiem starali się powalczyć o korzystny rezultat dla Anwilu (83:74). Ostatecznie do szóstego zwycięstwa Arki poprowadziły punkty z rzutów wolnych Dominika Wilczka, Bartłomieja Wołoszyna oraz DJ Fennera.

DJ Fenner był najjaśniejszą postacią gdyńskiej Arki, zdobywając 25 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst. Dla Anwilu 20 punktów i 4 zbiórki zdobył Lee Moore.

red.

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *