GKS Tychy wciąż stawia na stabilizację. Tomasz Jagiełka nadal pozostanie pierwszym szkoleniowcem tyskiej drużyny w sezonach 2023/24, a także 2024/25 Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn.
40-letni szkoleniowiec pracuje w zespole „Trójkolorowych” od trzynastu lat, mając na swym koncie ponad 350 spotkań w roli pierwszego trenera. W ostatnich sezonach trener udowadnia, że bez wielkich nazwisk jest w stanie robić wynik znacznie ponad stan. Przed obecnie kończącymi się rozgrywkami Suzuki 1.Ligi tyski zespół nie był nawet typowany do czołowej ósemki ligi. Jego zespół zajął 4. miejsce po fazie zasadniczej, notując 22 zwycięstwa, a także 12 porażek. Ten sukces został doceniony przez szkoleniowców pozostałych ekip zaplecza ekstraklasy, którzy wybrali tyską drużynę za największe zaskoczenie całych rozgrywek. Tyszanie swą przygodę zakończyli w pierwszej rundzie play-offów, przegrywając rywalizację w czterech spotkaniach z SKS-em Starogard Gdański (3:1 w serii).
Jak mówi sam szkoleniowiec dla oficjalnej strony klubu : ,,To była najsilniejsza pierwsza liga z dotychczasowych, w jakich przyszło mi prowadzić zespół (…)”. Trener tyskiej ekipy przyznał również, że jego jedyną przerwą pomiędzy końcem obecnego, a początkiem kolejnego sezonu były dwa dni po meczu w Starogardzie, ponieważ ligowa konkurencja nie śpi i już stara się o angaż koszykarzy na sezon 2023/2024.
fot. Michał Giel/gkstychy.info
NB
