Obecną kampanię Suzuki 1.Ligi rozpoczął od bycia asystentem trenera Pawła Turkiewicza. Ostatecznie na parę dni przed zamknięciem okienka transferowego na zapleczu ekstraklasy postanowił powrócić na koszykarskie parkiety. Nowym nabytkiem PGE Turowa Zgorzelec jest stary znajomy, David Jackson.
Popularnego DJ nikomu nie trzeba przedstawiać, ponieważ 36-letni rzucający grał w zgorzeleckim zespole (lata 2010-2013 oraz 2016-17), gdy ten występował na parkietach Energa Basket Ligi. Z tym zespołem w 2011, a także w 2013 roku doświadczony Amerykanin zdobywał Wicemistrzostwo Polski. Prócz gry na polskich boiskach Jackson w swej dotychczasowej karierze grał również we francuskiej lidze Pro B, reprezentując odpowiednio: Boulazac Basket Dordogne (2014-2016), Chorale Roanne (2017-2019) oraz Quimper (2019-2022). W ubiegłej kampanii Jackson zdobywał średnio prawie 8 punktów i 2 asysty na jedno spotkanie.
Obecny sezon Jackson rozpoczął na ławce trenerskiej, będąc asystentem trenera Pawła Turkiewicza. Jednak poprzez liczne kontuzje, a także słabsze jak do tej pory wyniki zespołu ze Zgorzelca zawodnik zdecydował się powrócić na koszykarskie boiska. Debiut 36-letniego Amerykanina nastąpi w najbliższej potyczce wyjazdowej przeciwko GKS-owi Tychy (sobota, 15:00). PGE Turów aktualnie zajmuje 16.lokatę z dorobkiem 4 zwycięstw i 14 porażek. Czy po tym wzmocnieniu zgorzelczanie zapewnią sobie bezpieczne utrzymanie na przyszły sezon?
fot. PGE Turów Zgorzelec
KW
About Author
