AZS AGH Kraków w zaległym spotkaniu 26. kolejki Suzuki 1.Ligi Mężczyzn pokonał wysoko na wyjeździe Start II Lublin 106:64
Start II Lublin – AZS AGH Kraków 64:106 Statystyki
Ciut lepszy początek mieli lublinianie, którzy po trafieniach spod tablicy Mateusza Ziółkowskiego, a także Wojciecha Nojszewskiego objęli szybko prowadzenie (6:2). W dość krótkim czasie te straty nadrobili swoimi rzutami Michał Lis oraz Szymon Sobiech. Co chwila wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Po udanym lay-upie Michała Grzesiaka to lublinianie mieli w połowie premierowej odsłony minimalną przewagę (12:11). Rezultat zmieniał swe położenie jeszcze trzy razy. Ostatecznie trzypunktowy rzut Wojciecha Leszczyńskiego i następne punkty Szymona Sobiecha pozwoliły podopiecznym Wojciecha Bychawskiego prowadzić po 10 minutach 23:21.
Następne trafienia z pola trzech sekund Nojszewskiego pozwoliły zawodnikom z Koziego Grodu objąć na początku drugiej części inicjatywę (28:25). Pokrótce krakowianie odpowiedzieli celnym hakiem autorstwa Damiana Dyrdy, a także udanym zagraniem pod obręcz Wojciecha Leszczyńskiego dające ponownie Akademikom prowadzenie (28:29). Przez parę kolejnych chwil żadna z ekip nie objęła dość znacznej przewagi. Pomału kilkupunktową zaliczkę uzyskali gracze z Kraka dzięki udanym akcjom Lisa i Dyrdy (37:44). Do przerwy korzystny wynik dla AGH-a podwyższyli Zmarlak zza łuku, Dyrda z rzutów wolnych i Leszczyński spod trumny. Po pierwszej połowie Akademicy z Krakowa prowadzili w Lublinie 51:39.
DRUGA POŁOWA
Krakowianie dzięki dwóm trójkom Wydry i lay-upowi Sobiecha uciekli na początku trzeciej ćwiartki na osiemnaście „oczek” (41:59). Lublinianie reagowali jedynie pojedynczymi akcjami Nojszewskiego, a także Grzesiaka. Jednak po stronie miejscowych niezawodni byli Sobiech oraz Leszczyński, powiększając przewagę gości do dwudziestu trzech punktów (43:66). Koncert krakowskiego zespołu kontynuował potem Lis, dopisując trzy celne trójki. Sześć następnych punktów Leszczyńskiego i lay-up Dyrdy dały po 30 minutach wysokie prowadzenie AGH 84:51.
Obraz gry w ostatniej części nie uległ zmianie. Krakowska ekipa kontrolowała wszystkie wydarzenia na lubelskim boisku, przekraczając barierę 100 punktów na 3:23 sekundy przed zakończeniem spotkania. Ostatecznie AZS AGH Kraków zasłużenie triumfował w Lublinie, wygrywając potyczkę 106:64.
Dla AGH 20 punktów i 7 asyst uzyskał Michał Lis. Najskuteczniejszym graczem wśród gospodarzy był Wojciech Nojszewski z dorobkiem 16 punktów i 4 asyst.
fot. Wojciech Krysiak Photography
red.