Spore emocje w sobotniej konfrontacji Suzuki 1.Ligi w Koszalinie! Ostatecznie AZS AGH Kraków pokonuje w koszalińskiej hali Gwardia, MKKS Żak Koszalin 88:86.
MKKS Żak Koszalin – AZS AGH Kraków 86:88 STATYSTYKI
Trafienia Pawła Zmarlaka, Szymona Szmita, a także trójka Patryka Wydry dawały na początku meczu korzystny rezultat dla AGH (2:7). Jednak w dość krótkim odstępie czasu trójki Arnolda Sandersa i Artura Łabinowicza odrobiły prawie wszystkie straty do rywali z Małopolski. Pokrótce następne punkty Łabinowicza i celne trafienia Mateusza Kaszowskiego dały trzypunktowe prowadzenie dla koszalińskiego Żaka (16:13). Krakowianie dzięki punktom spod trumny Szymona Sobiecha, a także wolnym Szmita pozwoliły w ciągu kolejny 60 sekund doprowadzić do remisu. Lepszą końcówkę premierowej odsłony mieli gospodarze po 2+1 Łabinowicza oraz trójce Pisarczyka. Zawodnicy Żaka wygrali pierwszą dyszkę 26:22.
Drugą partię koszalinianie rozpoczęli od czterech punktów Macieja Szewczyka, trójki Pisarczyka i efektownego alley oopa Łabinowicza (35:24). Później miejscowi dodali następne osiem „oczek”, przez co przewaga miejscowych wzrosła do 19 punktów (43:24). Wówczas ostro do roboty wzięli się przyjezdni za sprawą trafień Wydry, Szymańskiego i Sobiecha. Efektowna akcja z góry Szmita pozwoliła przybliżyć się do Żaka na dziewięć punktów (46:37). Pod koniec pierwszej połowy doszło do wymiany ciosów, w której obydwie drużyny dodały do swoich kont po osiem „oczek”. Ostatecznie MKKS Żak Koszalin prowadził po 20 minutach 54:45.
DRUGA POŁOWA
Po 15-minutowej pauzie Szymon Sobiech wraz z kolegami zaczęli coraz lepiej radzić sobie w ofensywie. Dzięki efektownego zagraniu z góry krakowscy gracze mieli już na wyciągnięcie ręki zawodników z Pomorza Zachodniego (56:55). Sytuację starał się opanować Pisarczyk, trafiając punkty spod kosza, ale do wyrównania doprowadził trzema punktami Michał Lis. Ponownie na kilkupunktowej zaliczce byli gracze z Koszalina, gdy cztery punkty z gry zaaplikował Kaszowski, a trójkę dołożył Łabinowicz (65:58). Sobiech wraz z Wydrą i Szymańskim starali się zbliżyć do miejscowych, ale następne „oczka” do koszalińskiego konta dopisali Pisarczyk z Kaszowskim. Po 30 minutach zawodów Żak wygrywał 70:64.
Łabinowicz otworzył czwartą kwartę od siedmiu zdobytych „oczek” na swoje konto, ale dwukrotnie zza łuku przymierzył Wydra, a Sobiech po raz trzeci zapakował z góry piłkę (77:72). Po następnych punktach krakowskiego duetu przewaga koszalinian stopniała do jednego punktu (79:78). Pisarczyk, a także Łabinowicz dali chwilowy oddech dla miejscowych, ale ciągle nieustępliwi w ofensywie byli Szmit z Lisem. Celny trzypunktowy rzut Wydry przybliżył ekipę Wojciecha Bychawskiego na jedno „oczko” do Żaka na 1:28 sekund do końcowej syreny (86:85). Kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik trafił arcyważną trójkę z narożnika boiska, dając zwycięstwo swojemu zespołowi. AZS AGH Kraków ograł MKKS Żak Koszalin 88:86.
Dla zwycięzców 31 punktów i 4 asysty odnotował Patryk Wydra. Dla Żaka 32 punkty i 5 zbiórek zainkasował Artur Łabinowicz.
KW