Zapowiedź 1LM Play-off: Sokół zatrzyma rozpędzone Dziki?

Już 19 kwietnia rusza najważniejsza część sezonu dla ośmiu najlepszych zespołów po rundzie zasadniczej w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn. W pierwszej rundzie fazy play-off Rawlplug Sokół Łańcut spotka się z Dzikami Warszawa. Stołeczni dzięki przepracowanej solidnie rundy rewanżowej dokonali po raz pierwszy historycznego awansu do rozgrywek postsezonu. Natomiast łańcucianie pierwszy raz od 17 lat rozpoczną decydującą fazę od fotelu lidera. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego od pierwszego aż do ostatniego pojedynku prezentowali najrówniejszą formę na pierwszoligowych salonach. Czy łańcucianie posiadający w swoich szeregach MVP całej ligi, Marcina Nowakowskiego zdołają postawić opór warszawskim Dzikom?

Dziki Warszawa o awans do fazy play-off musieli się bić aż do ostatniej serii meczów. Niestabilna sytuacja kadrowa, kontuzje oraz pozytywne wyniki na COVID-19 sprawiły, że podopieczni trenera Krzysztofa Szablowskiego dryfowali w paru momentach w dolnych rejonach tabeli. Jednak ostatnie trzy solidnie przepracowane miesiące z odniesionymi sukcesami dały im w ostatniej kolejce szansę na udział w play-offach.

W ostatnią niedzielę walczyli w lubelskiej hali Globus z AZS-em UMCS Start II Lublin, który podobnie jak oni mieli szansę na udział w dalszej części rozgrywek. Na szczęście fenomenalna dyspozycja dnia Piotra Pamuły okazała się kluczem do zwycięstwa nad lublinianami. Jednak najbliższy rywal to zupełnie inna półka. W zakończonym dość niedawno sezonie regularnym zespoły spotkały się ze sobą dwa razy. W stolicy pewnie zwyciężyli gracze Sokoła, zaś na Podkarpaciu zwycięsko wyszli zawodnicy Dzików.

Warszawianie na przekroju całej kampanii mieli najlepszą defensywę, tracąc na jedno spotkanie 70,3 punktów. Bartosz Majewski oraz Przemysław Kuźkow to dwaj podstawowi liderzy zespołu. 24-letni rzucający każde spotkanie rozpoczynał w wyjściowej piątce i niemalże w paru spotkaniach miewał wysoką oraz stabilną formę. Przykładami meczów, gdzie był najskuteczniejszym egzekutorem to wyjazdowe starcia do Zgorzelca oraz Koszalina. Przeciwko Turowi zdobył 26 punktów na 79% skuteczności z gry, z Żakiem z kolei 23 punkty na 73% skuteczności.

Przemysław Kuźkow jest drugim mocnym punktem warszawskiego zespołu. 23-letni rzucający w wielu spotkaniach pokazywał swoją wszechstronność w ofensywie oraz solidną obronę jeden na jeden. Sporo dobrego wlał podczas meczów z Miastem Szkła Krosno (26 punktów), GKS-em Tychy (22 punkty) czy rezerwami Śląska (23 punkty). Jest obok Majewskiego drugim najlepiej trafiającym zza łuku (35,9%), a także najczęściej rzucającym graczem z tej pozycji.

Rawlplug Sokół Łańcut sezon regularny rozpoczęli z wysokiego „C”, bo od dziewięciu zwycięstw z rzędu. Warto również wspomnieć, że łańcucianie w paru spotkaniach musieli grać czasami w siedmiu lub ośmiu zawodników. Jednak pozostawili po swoich triumfach sporą waleczność i zaangażowanie o każdą piłkę. Czasami bardzo dobre starcia z mocnymi rywalami przeplatali ze słabszymi występami z nieco niżej notowanymi rywalami. Sezon zasadniczy Sokoły zakończyły z najlepszym atakiem w lidze (87,8 pkt na mecz).

Na przestrzeni całego sezonu najlepszym zawodnikiem Sokoła był Marcin Nowakowski. 32-letni rozgrywający ma już za sobą spory bagaż doświadczeń na ekstraklasowych oraz pierwszoligowych boiskach. Jest ponadto czołowym zawodnikiem rozdającym najwięcej asyst w lidze (9,3 asysty na mecz), co przekłada się na wysoką efektywność dla swojej drużyny (20,2).

Kluczowe pojedynki

Marcin Nowakowski vs. Grzegorz Grochowski

Zdecydowanie najbardziej wyczekiwany pojedynek dostaniemy na rozegraniu. Zarówno wspomniany wcześniej Marcin Nowakowski jak i Grzegorz Grochowski mają za sobą spory bagaż doświadczeń na ekstraklasowych oraz pierwszoligowych boiskach w naszym kraju. Rozgrywający Rawlpluga Sokoła wiele razy udowadniał, że jest dyrygendem swojego zespołu, a także potrafi podłączyć swoich kolegów do skutecznej gry w ataku. Każdy z nich przebywający wraz z nim czuje, że jest w stanie zrobić znacznie więcej. Natomiast rozgrywający Dzików w tej samej statystyce (5,8 asysty/mecz) zajmuje 5.lokatę. Warszawscy kibice oraz koledzy z drużyny wiedzą, że mocną bronią popularnego „Grocha” jest pewnością doświadczenie oraz dobry rzut zza łuku, czym nieraz straszył rywali podczas wielu meczów.

Przemysław Wrona vs. Rafał Komenda

Na pozycji środkowego również dostaniemy sporo emocji. 28-letni środkowy z Łańcuta rozgrywa dobry sezon. Obok Wojciecha Pisarczyka doskonale spisuje się z pomalowanego pola, gdzie punktuje na ponad 64% skuteczności. Od czasu do czasu potrafi też trafić zza linii 6,75 m, co znacznie daje mu mobilność w ataku. Natomiast środkowy warszawskiej drużyny skutecznie walczy o zbiórkę, notując (6,2 zbiórki na mecz). Ponadto w większości meczów potrafi sobie wypracować indywidualne akcje pod koszem, z których wychodzi ogromną ręką.

Po tej serii meczów w tej parze spodziewamy się z pewnością szczelnej gry defensywnej Dzików, którą imponowali przez większą część sezonu. Ponadto Przemysław Kuźkow oraz Bartosz Majewski będą musieli stanąć na wyższy poziom, aby zatrzymać doskonałą dyspozycję dnia Marcina Nowakowskiego. Po przeciwnie stronie liczymy na doskonałą współpracę Nowakowskiego ze swoimi kolegami. Wojciech Pisarczyk, Filip Struski są doświadczonymi zawodnikami i w paru momentach mogą odpalić ważne punkty dla łańcucian. Mateusz Szczypiński z kolei postara się swoją wszechstronnością trafić na wszystkie możliwe sposoby punkty dla swojej drużyny. Czy Sokół Łańcut dość szybko zrobią sweep na warszawskich Dzikach, a może stołeczni wyrwą tą serię, by sprawić kibicom ogromną satysfakcję? Przekonamy się wkrótce…

fot. Sebastian Maślanka (archiwum), źródło: Rawlplug Sokół Łańcut

NB

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *