Czy Kociewskie Diabły zaskoczą GKS?

Od soboty szykuje się spora dawka emocji na pierwszoligowych parkietach. Starogardzianie po sześciu długich latach wystąpią w fazie play-off, lecz jedynie na zapleczu ekstraklasy. Przed szansą na wyjście z ćwierćfinałów stoją tyszanie, którzy będą mieli przewagę własnego parkietu. Dodatkowym smaczkiem tej pary będzie pojedynek na ławce trenerskiej między Tomaszem Jagiełką a Kamilem Sadowskim. Czy szykuje nam pięciomeczowa batalia w tej parze?

GKS Tychy (4)  SKS Starogard Gdański (5)

(1) 15.04.2023 20:00
(2) 16.04.2023 20:00
(3) 22.04.2023 18:00
(ew. 4) 23.04.2023 18:00
(ew. 5) 26.04.2023 20:00

Cofnijmy się na moment do ubiegłej kampanii, w której szkoleniowiec starogardzkiej ekipy prowadził Weegree AZS Politechnikę Opolską. Opolanie wówczas mieli przewagę własnego parkietu, ale po dwóch starciach 2:0 prowadzili Trójkolorowymi. Wydawało się, że ta seria skończy się szybkim „sweepem” GKS-u, ale opolski zespół odwrócił losy tej serii. Decydującą potyczkę Politechnika wygrała z tyszanami 86:78, awansując do najlepszej czwórki.

Tyszanie tak jak w ubiegłym sezonie wyśmienicie otworzyli rundę zasadniczą, mając po pierwszej rundzie na swoim koncie 13 zwycięstw i 4 porażki. W rundzie rewanżowej Trójkolorowi mieli odrobinę mniej szczęścia, ale wciąż trzymali się w czołowej czwórce, pokonując m.in. Kotwicę Kołobrzeg (82:83), Dziki Warszawa (72:66) czy ostatnio Politechnikę Opolską (85:82). W podobnym przypadku jak w pelplińskiej ekipie (zapowiedź Dziki vs Decka) możemy mieć kilku zawodników, którzy z miejsca mogą być liderami zespołu. Od czasu do czasu swoją dyspozycją może błysnąć Piotr Wieloch, pod tyskimi obręczami dominuje Andrzej Krajewski do spółki z Patrykiem Kędlem i Karolem Nowakowskim. Natomiast na pozycji rzucającego mamy przyzwoite strzelby w postaci Karola Kamińskiego, Macieja Koperskiego oraz Radosława Trubacza. Zatem w tyskim zespole nie brakuje ogromnego talentu oraz doświadczenia, jednak czy gracze GKS-u przełożą to w decydującej fazie?

Starogardzianie w sezonie zasadniczym mieli swoje wzloty jak i upadki. Ostatnio Kociewskie Diabły w mocnym osłabieniu postawili się Górnikowi, ale ostatecznie goście zwyciężyli w Starogardzie Gdańskim 86:75. Wiemy już, że na play-offy do dyspozycji trenera powinni być gotowi Filip Małgorzaciak, Damian Janiak, Oskar Życzkowski, a także Daniel Ziółkowski. Dobra forma strzelecka Małgorzaciaka będzie szczególna potrzebna do osiągnięcia zwycięstw w serii. 29-letni rzucający jest najlepiej punktującym zawodnikiem zaplecza ekstraklasy (613 punktów), a także liderem starogardzkiej drużyny (19,2 pkt, 4,8 zb, 3,2 as). Drugim mocnym punktem zespołu jest Wojciech Czerlonko, który w paru meczach zaliczał zdobycze double-double, pokazując swą prawdziwą wartość dla SKS-u. Nie zapominajmy również o Jakubie Motylewskim, a także Piotrze Lisie, którzy są ważnymi elementami w talii trenera Sadowskiego. Formę zwyżkową przed decydującym rozdaniem ma także Daniel Venzant, który dołączył do zespołu w połowie stycznia.

Bezpośrednie potyczki

Obie ekipy zdążyły się już spotkać w sezonie regularnym. Tyszanie przed własną publicznością zmietli SKS-u, wygrywając bardzo pewnie 101:55. Znacznie inaczej ułożył się pojedynek na Kociewiu, gdzie Diabły ograły GKS 85:84. To drugie spotkanie było jedynie przedsmakiem tego, co może nas czekać od soboty. Czy w tej parze ćwierćfinałowej czeka nas solidna batalia złożona z pięciu meczów, a może któraś ze stron skończy ją wcześniej?

fot. Michał Giel, Kociewskie Diabły

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *