Niedźwiadki Chemart Przemyśl jako ostatni melduje się w półfinale 2.Ligi Mężczyzn! Przemyślanie wygrali w Pruszkowie ze Zniczem Basket 89:70.
Znicz Basket Pruszków – Niedźwiadki Chemart Przemyśl 70:89 Statystyki (1-2)
Przyjezdni zdecydowanie lepiej otworzyli rywalizację w Pruszkowie – po paczce Szymona Janczaka i trójce Rafała Serwańskiego prowadzili 9:0. Worek z punktami dla miejscowej ekipy rozpakował Łukasz Bonarek, ale zza łuku niezawodny był Rafał Serwański. W połowie premierowej odsłony goście mieli dwanaście punktów w zapasie po interwencji z dystansu Macieja Puchalskiego (8:20). Za nadrabianie zaległości zabrali się Maciej Czemerys, a także Bartosz Proczek. Pierwszy z nich przy wsparciu Czosnowskiego i Bonarka rzucił 11 punktów w tej ćwiartce, co niemal odrobiły prawie wszystkie straty do Niedźwiadków. Goście po tej części prowadzili jedynie 26:24.
W kolejnej Niedźwiadkom znów udało się odskoczyć na dwucyfrowe prowadzenie po zagraniach Egnera i Serwańskiego (24:34). Pokrótce do punktującego Czemerysa dołączyli Bonarek oraz Miłak. Po ich celnych akcjach Znicz zbliżył się na trzy „oczka” do swoich oponentów. Chwilę spokoju dla przyjezdnych dali swoimi punktami Egner oraz Janczak. Jednak po trójkach Miłaka i Czosnowskiego, Znicz wyszedł minimalnie na przód (42:41). Wynik pierwszej połowy ustawił rzutami wolnymi Proczek (45:43).
DRUGA POŁOWA
Po powrocie na parkiet zespoły przez chwilę czasu zmieniały się na prowadzeniu. Późniejsze trójki Kacpra Majki oraz punkty spod tablicy Rafała Serwańskiego dały przemyślańskim zawodnikom siedmiopunktową zaliczkę (51:58). Pokrótce za gonienie wyniku zabrali się Bonarek, a także Józefiak. Jednak znów trafieniem zza linii 6,75m ukąsił miejscowych Majka, a spod tablicy punkty zaaplikował Skubiński. W ten sposób po trzeciej odsłonie gracze w niebieskich strojach mieli dziewięciopunktowe prowadzenie (57:66).
Decydujący „gong” nastąpił w ostatniej kwarcie, gdy Niedźwiadki odnotowały 13-punktowy serial dający po punktach Bala i Janczaka ponad dwudziestopunktową przewagę (57:79). Czosnowski do spółki z Miłakiem i Proczkiem niewiele mogli już zmienić w końcowym rezultacie. Przemyślanie kontrolowali wszystkie wydarzeniu na boisku, kończąc zawody z pewnym triumfem 89:70.
Dla Niedźwiadków 24 punkty i 14 asyst odnotował Kacper Majka. Dla Znicza 17 punktów i 5 zbiórek uzyskał Maciej Czemerys.
fot. Znicz Basket Pruszków