Efektownie i przyjemnie. Duma Kociewia w półfinale Pekao S.A. 1.Ligi

SKS Fulimpex Starogard Gdański jako drugi melduje się w półfinale Pekao S.A. 1.Ligi Mężczyzn! Podopieczni Miljana Curovicia w czwartym, ćwierćfinałowym starciu pokonali WKS Śląsk II Wrocław 93:63.

SKS Fulimpex Starogard Gdański  WKS Śląsk II Wrocław 93:63 Statystyki (3-1)

Wrocławianie bez Jamondy Bryant’a oraz Aleksandra Leńczuka (obaj kontuzja) starali się postawić opór starogardzkiej drużynie. Podopieczni Miljana Curovicia po wczorajszej wygranej nad rezerwami Śląska chcieli zamknąć ćwierćfinałową serię we własnej hali.

Dobre wejście w spotkanie miał Michał Sitnik, ale sprawnie odpowiadał mu Adrian Kordalski. Na listę strzelców w późniejszym fragmencie dopisali się Bartosz Majewski oraz Wojciech Czerlonko. Ich celne trafienia zza łuku sprawiły, że starogardzianie mieli po ponad czterech minutach czternastopunktową zaliczkę (21:7). Pojedynczymi akcjami starali się reagować Wojciech Siembiga oraz Jakub Piśla, ale doskonale radzili sobie Piotr Lis, a także Mikołaj Kurpisz. Finalnie po następnych punktach Piśli i Nowickiego, SKS prowadził pewnie po pierwszej części 29:17.

W następnej części spod kosza trafiali Oskar Hlebowicki i Szymon Nowicki. Jednak starogardzka drużyna umiała odpowiedzieć trafieniami zza łuku Wojciecha Czerlonko i Samira Stewarta (3+1). Później jeszcze jedna udana próba z dystansu Czerlonko sprawiła, że zawodnicy z Kociewia mieli w zapasie szesnaście punktów (39:23). Później dobrymi wjazdami pod tablicę popisali się Wojciech Siembiga oraz Jakub Piśla, ale z dystansu systematycznie ripostowali Bartosz Majewski i Wojciech Czerlonko. Kolejne udane interwencje Siembigi zmniejszyły przewagę SKS-u do dwunastu punktów. Finalnie pierwszą połowę zamknął trójką Samir Stewart, po której starogardzianie prowadzili 48:33.

Zawodnicy z Kociewia oddali w pierwszej połowie aż 28 prób z dystansu (dwa razy więcej niż z bliższej odległości), trafiając ich aż dwanaście. Co więcej lepiej zbierali na bronionej/atakowanej tablicy (29:19), a aż czternaście piłek spod tablicy zebrał Mikołaj Kurpisz.

DRUGA POŁOWA

Po zmianie zaległości starali się nadrobić Sitnik, Kociszewski oraz Hlebowicki. Jednak swój świetny moment w ofensywie miał Samir Stewart, inkasując na swoje konto jedenaście punktów. Udane wizyty na linii rzutów wolnych Benjamina Didiera-Urbaniaka oraz Piotra Lisa, a także półdystans Adriana Kordalskiego dał gospodarzom dwudziestopunktową zaliczkę (65:45). Tobiasz Dydak oraz Wojciech Siembiga umieli zareagować udanym drive’ami pod tablicę. Ostatecznie po zagraniach Mikołaja Kurpisza i Filipa Siewruka, starogardzki klub wygrywał po 30 minutach 72:50. Niewiele zmian przyniosła ostatnia kwarta, którą starogardzianie w pełni kontrolowali na parkiecie. W polu trzech sekund skutecznymi wjazdami popisali się Didier-Urbaniak oraz Majewski, a zza łuku przymierzył Lis. Wrocławianie do końcowej syreny mogli jedynie zmniejszyć rozmiar porażki, ale skutecznie plany pokrzyżowali Kurpisz, Lis i Siewruk. Ostatecznie gracze z Kociewia bardzo pewnie pokonali wrocławską drużynę 93:63, meldując się do półfinału 1.Ligi.

Dla Kociewskich Diabłów 18 punktów, 4 asysty i 4 przechwyty zainkasował Samir Stewart. We wrocławskim zespole 12 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst dał Oskar Hlebowicki. W ten sposób poznaliśmy pierwszą półfinałową parę, którą tworzą: Górnik Zamek Książ Wałbrzych i SKS Fulimpex Starogard Gdański. To będzie powtórka z ubiegłego sezonu, bo w trzech meczach zakończyli ją biało-niebiescy. Jak tym razem potoczy się półfinałowy bój między tymi zespołami? Przekonamy się niedługo.

fot. Kociewski Sport
Kamil Wróbel

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *