Politechnika bliżej czwórki. Astoria w opałach

Kapitalne widowisko w sportowej hali Politechniki Opolskiej! Weegree AZS Politechnika Opolska po zaciętej końcówce pokonuje Enea Abramczyk Astorię Bydgoszcz 74:73.

Weegree AZS Politechnika Opolska – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 74:73 Statystyki (2-1)

Trzecią ćwierćfinałową potyczkę otworzył celną trójką Dominik Rutkowski. Jednak po trafieniach Szymona Kiwilsza i Filipa Zegzuły to czarno-czerwoni uzyskali kilkupunktową zaliczkę. Po wykorzystanych okazjach przez Filipa Małgorzaciaka oraz Damiana Jeszke przewaga Astorii wzrosła do pięciu punktów (8:13). W krótkim odstępie prowadzenie podopiecznym Roberta Skibniewskiego przywrócili Kamil Białachowski, Michał Lis i Dominik Rutkowski. Bydgoszczanom do końca tej części udało się ponownie wyjść na przód. Dzięki trójce Jeszke, a następnie Walkera goście prowadzili po dziesięciu minutach 25:22.

Opolscy zawodnicy kapitalnie rozpoczęli kolejną część, notując serial piętnastu punktów z rzędu. Odważne, wykorzystane akcje podkoszowe Kareema Reida oraz zagrania Adama Kaczmarzyka sprawiły, że Politechnika prowadziła dwunastoma punktami. Sporą niemoc w ataku gości przerwali Jeszke oraz Kiwilsza, ale doskonale wtórowali im Kobel oraz Rutkowski. Do końca pierwszej połowy przy głosie byli podopieczni Aleksandra Krutikowa, reagując runem 10:0. Dzięki łatwym punktom spod tablicy Kiwilszy i Małgorzaciaka, Politechnika prowadziła z Astorią po pierwszej połowie jedynie 44:41.

DRUGA POŁOWA

W trzeciej kwarcie zespoły naprzemiennie zmieniały się na prowadzeniu. Dzięki trafieniu zza łuku Filipa Zegzuła, a także następnych punktów Jakuba Stupnickiego i Szymona Kiwilszy, Astoria miała pięć punktów w zapasie (49:54). Później Politechnika umiała się odgryźć dobrymi rozwiązaniami w polu trzech sekund Michała Jodłowskiego i Kareema Reida. Finalnie po punktach spod obręczy Astoria minimalnie prowadziła po trzeciej ćwiartce 60:59.

Opolanie po wykorzystanym okazjach pod tablicą przez Białachowskiego i Rutkowskiego wyszli po paru minutach czwartej odsłony na pięciopunktowy plus. Parę minut później bydgoszczanie umieli jeszcze raz wrócić na prowadzenie dzięki kolejnym punktom Walkera, Zegzuły i Małgorzaciaka (68:70). Do końca rywalizacji wszystko jeszcze mogło się zmienić. Kolejne łatwe pod tablicę Lisa, Kaczmarzyka i Reida dały gospodarzom zapas czterech punktów. Rezultat próbował odwrócić Kiwilsza, zmniejszając na 28,7 sekundy stratę Astorii do jednego punktu (74:73). Tym samym pełną akcję mogli rozegrać opolscy zawodnicy. Próbę z półkola oddał Jakub Kobel, ale była nieskuteczna. Kluczowa dla zwycięstwa gospodarzy okazała się bowiem zbiórka w ataku Kareema Reida. W ten sposób bliżej półfinału są zawodnicy Weegree AZS Politechniki Opolskiej. Czwarte starcie ćwierćfinałowe w tej parze za parę godzin.

W opolskiej ekipie wyróżniał się Kareem Reid, zdobywca 18 punktów i 11 zbiórek. Dla bydgoszczan 20 punktów i 11 zbiórek dał Szymon Kiwilsza.

fot. Monika Balij
Kamil Wróbel

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *