Pełna kontrola Politechniki

Weegree AZS Politechnika Opolska trzeci raz w sezonie przekroczyła barierę stu punktów! Podopieczni Roberta Skibniewskiego przekonująco ograli MKS Mana.lake Sokół Marbo Międzychód 120:96.

Weegree AZS Politechnika Opolska – MKS Mana.lake Sokół Marbo Międzychód 120:96 Statystyki

Początkowo ekipy wymieniały się nawzajem ciosami, lecz znacznie lepiej trafiali miejscowi. Dzięki późniejszym trafieniom Michała Jodłowskiego, a także Dominika Rutkowskiego, Politechnika zbudowała sobie dwucyfrową zaliczkę (20:7). Rezultat dla przyjezdnych próbowali skorygować m.in. Damian Szymczak, Mikołaj Smarzy czy też Jordan Lewis. Finalnie po następnych punktach Jodłowskiego, Rutkowskiego i Kaczmarzyka, Politechnika miała w zapasie po 10 minutach czternaście punktów (36:22).

W następnej części zespoły bardziej były zaangażowane w ataku niż na defensywie. Dorobek punktowy dla podopiecznych Roberta Skibniewskiego powiększali m.in. Michał Lis, Jan Wójcicki czy także Kareem Reid. Natomiast po drugiej stronie sprawnie odpowiadali Damian Szymczak i Nicholas Lynch. Równorzędna wymiana ciosów trwała do końca pierwszej połowy, którą zamknęły trójki Lynch’a i Smarzego. Opolanie po 20 minutach wciąż mieli dwucyfrowe prowadzenie (67:54).

Po zmianie stron oba zespoły nieco obniżyły swoje loty w ofensywie, ale spory angaż w nadrabianiu zaległości dla przyjezdnych miał Mikołaj Smarzy. Po siedmiu zdobytych punktach z rzędu przez skrzydłowego, Sokół miał do odrobienia już osiem punktów (71:63). Pokrótce gospodarze wrócili do dwucyfrowego prowadzenia po doskonałych zagraniach Reid’a, Jodłowskiego oraz Kobla. Dzięki następnym „oczkom” Kamila Białachowskiego, Politechnika prowadziła po 30 minutach 87:71.

W ostatniej kwarcie gospodarzy do lepszej dyspozycji z pierwszej połowy spotkania, a asysty jak z ręki wyciągali Jakub Kobel, a później Michał Lis. W całym spotkaniu opolska ekipa rozdała aż 40 asyst, z czego prawie połowa należała do Kobla (16 asyst). Ostatecznie Weegree AZS Politechnika Opolska przekonująco wygrała z Sokołem 120:96, stabilizując sobie czwarte miejsce w pierwszoligowej tabeli. Sokół odnotował swą 24 ligową porażkę, która stawia ich w trudnej sytuacji (bilans 6-24, aktualnie 16.miejsce). Podopieczni Marcina Chodkiewicza, aby myśleć o utrzymanie musieliby liczyć na zwycięstwa z Kotwicą i Niedźwiadkami (u siebie) oraz mieć szukać punktów z Polonią, a także poznańską Eneą.

Dla Politechniki po 19 punktów trafili Kareem Reid, a także Dominik Rutkowski. Dla Sokoła 31 punktów i 5 zbiórek rzucił Mikołaj Smarzy.

fot. Grzegorz Cholewa
Kamil Wróbel 

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *